Wydarzenia

Pijani rodzice opiekowali się dwumiesięcznym synkiem

Data publikacji 12.04.2022

Przemyscy policjanci interweniowali wobec pijanych rodziców dwumiesięcznego chłopca. Okazało się, że 40-letnia matka miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie, a jej 35-letni partner ponad 3 promile. Dziecko trafiło pod opiekę babci, która przyjechała na miejsce zdarzenia. Rodzice chłopca odpowiedzą przed sądem za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo.

Wczoraj po godz. 15, dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie od załogi pogotowia ratunkowego, że nietrzeźwi rodzice sprawują opiekę nad dwumiesięcznym niemowlakiem. Na miejsce zgłoszenia natychmiast został skierowany policyjny patrol, który w mieszkaniu zastał załogę pogotowia ratunkowego, nietrzeźwych rodziców oraz maleńkiego chłopca.

Ratownik medyczny poinformował funkcjonariuszy, że otrzymali zgłoszenie o nieprzytomnej kobiecie, lecz kiedy przybyli na miejsce, zastali kompletnie pijanych rodziców i niemowlę. Ze względu na narażenie życia i zdrowia chłopca, powiadomili policję.

Funkcjonariusze sprawdzali stan trzeźwości rodziców. 35-letni ojciec dziecka miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Badanie stanu trzeźwości 40-letniej matki wykazało ponad 2 promile. Dwumiesięczny chłpiec został przekazany pod opiekę babci, która przyjechała na miejsce zdarzenia, a nietrzeźwymi rodzicami zaopiekowała się sąsiadka. Materiały w tej sprawie policjanci prześlą do sądu rodzinnego.

Policja przypomina:
Warto pamiętać, że opieka nad dzieckiem unormowana jest w przepisach zarówno kodeksu wykroczeń jak i kodeksu karnego. Artykuł 106 kodeksu wykroczeń stanowi, że jeśli osoba mająca obowiązek opieki nad małoletnim do lat 7, doprowadzi do przebywania dziecka w okolicznościach, które są niebezpieczne dla zdrowia, podlega karze grzywny lub karze nagany. Natomiast art.160  kodeks karny mówi, że jeżeli sprawca, na którym ciąży obowiązek opieki nad osobą, naraża ją na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

 

Powrót na górę strony