Zatrzymana pijana matka - dwumiesięczne dziecko w szpitalu
Data publikacji 26.08.2008
Policjanci z Przemyśla interweniowali w związku ze zgłoszeniem od kuratora sądu rejonowego o tym, że dzisiaj po godzinie 15-tej na Oddział Dziecięcy Wojewódzkiego Szpitala w Przemyślu przy ul. Monte Cassino przywiózł...
Policjanci z Przemyśla interweniowali w związku ze zgłoszeniem od kuratora sądu rejonowego o tym, że dzisiaj po godzinie 15-tej na Oddział Dziecięcy Wojewódzkiego Szpitala w Przemyślu przy ul. Monte Cassino przywiózł on dwumiesięczne dziecko, którym "opiekowała się" pijana matka. Dziecko pozostało w szpitalu, natomiast matka została umieszczona w Izbie Wytrzeźwień.
W dniu 26 sierpnia 2008 roku kurator sądowy udał się na ul. Kazimierza Wielkiego w Przemyślu do swojej 27-letniej podopiecznej. Kobieta 28 czerwca br. urodziła córkę i wychowywała ją sama. Ojciec dziecka pracuje w Warszawie i tam czasowo przebywa. Kurator zastał w mieszkaniu zachodzące się od płaczu dwumiesięczne dziecko. Matka w stanie upojenia alkoholowego spała. Kurator chcąc zapewnić dziecku opiekę wezwał Pogotowie Ratunkowe, które zabrało je wraz z pijaną matkę do szpitala. W szpitalu pijana matka zachowywała się bardzo agresywnie wobec personelu medycznego i utrudniała przyjęcie niemowlęcia na oddział. O zaistniałej sytuacji kurator powiadomił Policję.
Dziecko zostało poddane szczegółowym oględzinom. Na szczęście lekarze nie stwierdzili widocznych obrażeń ciała. Dziewczynka została przyjęta na obserwację i lekarze po szczegółowych badaniach ocenią jest stan zdrowia. Po nakarmieniu dziecko uspokoiło się.
Nie jest to pierwsze takie zachowanie wyrodnej matki. W 2000 roku odpowiadała ona przez sądem powszechnym za nieumyślne spowodowanie śmierci swojego pierwszego dziecka. Dwoje jej małych dzieci (3 i 6 lat) przebywa w Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej. Zostały tam umieszczone przez Sąd Rodzinny i Nieletnich.
Policjanci zbadali stan trzeźwości kobiety. Alkomat wykazał 1,98 promila alkoholu w organizmie. Pijana matka została zatrzymana w Izbie Wytrzeźwień. Dziewczynka pozostanie w szpitalu do czasu podjęcia decyzji przez sąd.
Matce, za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo, grozi kara pozbawienia wolności do lat 5-ciu.