Pobili i okradli kioskarza
Data publikacji 07.10.2008
Policjanci ustalili dwóch z trzech sprawców rozboju do jakiego doszło w dniu 2 października w jednym z przemyskich sklepów. Sprawcy pobili 67 –letniego właściciela oraz...
Policjanci ustalili dwóch z trzech sprawców rozboju do jakiego doszło w dniu 2 października w jednym z przemyskich sklepów. Sprawcy pobili 67 –letniego właściciela oraz skradli 3 paczki papierosów, gazetę i butelkę napoju. W dniu 2 października dwóch młodych ludzi (18-letni Marek. L i 17-letni Marcin F.) zamiast uczyć się w szkole siedziało na peronie dworca kolejowego PKP Zasanie i piło piwo. Zaopatrzyli się dobrze, bowiem kupili 20 butelkowych piw. Po kilku piwkach zaprosili do towarzystwa nieznanego im rówieśnika. Tak się złożyło, że po kilku godzinach zabrakło im piwa i papierosów. Poszli więc wszyscy do najbliższego sklepu. Jest to mały kiosk z jednoosobową obsługą. Pijani młodzi ludzie zażyczyli sobie po jednej paczce papierosów. Nie zamierzali płacić z nie. Sprzedawca schował papierosy pod ladę i kazał wynosić się chuliganom. Pijani młodzieńcy chcieli mieć papierosy więc sprzedawca musiał od nich „oberwać”. Starszy człowiek (67-letni) otrzymał kilka ciosów w klatkę piersiową oraz w głowę. Po ciosie w głowę upadł zamroczony. Napastnicy zabrali 3 paczki papierosów, jedną butelkę napoju oraz gazetę i zbiegli. Dwaj z nich na boisku pobliskiej szkoły napój oddali małym chłopcom grającym w piłkę, gazetę wyrzucili. Pograli trochę w piłkę po czym jeden z nich przyniósł z domu pieniądze i w pobliskim sklepie spożywczym kupili kilka piw. Na stadionie klubu sportowego „Czuwaj” pili do późnej nocy. Obydwaj są „kibicami” tego klubu. Wrócili do domów jak gdyby nic się nie stało.
Pobity i okradziony mężczyzna zgłosił się na Policję dopiero na drugi dzień. Już w tym samym dniu policjanci ustalili dwóch z trzech sprawców rozboju. Młodszy z nich trzykrotnie w 2008 roku dopuścił się przestępstwa rozboju , kradzież i paserstwo. Na drugi dzień 18-latek został zatrzymany i osadzony w areszcie. W niedzielę prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Trwają czynności zmierzające do zatrzymania drugiego rozbójnika. Nieletni będzie potraktowany przez sąd jak dorosły.