Wydarzenia

Pościg ulicami Przemyśla za uciekającą skodą

Data publikacji 07.11.2008

Przyjechali z Jarosławia na zabawę do nocnego klubu w Przemyślu. Wynajęli kierowcę, żeby mogli bezpiecznie wrócić. Po imprezie okazało się, że nie ma ani kierowcy ani auta. Dzisiaj tuż przed godzina 4 nad ranem, do dyżurnego komendy...

Przyjechali z Jarosławia na zabawę  do nocnego klubu w Przemyślu. Wynajęli kierowcę, żeby mogli bezpiecznie wrócić. Po imprezie okazało się, że nie ma ani kierowcy ani auta. Dzisiaj tuż przed godzina 4  nad ranem, do dyżurnego komendy zgłosiło się dwóch mężczyzn mieszkańców Jarosławia. Twierdzili, że zginął im samochód skoda octavia pozostawiony pod nocnym klubem przy ulicy Lwowskiej. Właściciel samochodu wyjaśnił, że przywiózł ich do Przemyśla przygodnie poznany w Jarosławiu mężczyzna. Powierzył mu samochód ponieważ przewidywał, że będzie pił alkohol i chciał bezpiecznie i szybko wrócić do domu. Kierowca miał czekać na nich pod klubem. Patrole policyjne otrzymały polecenie szukania auta. Funkcjonariusze z patrolu interwencyjnego zauważyli na ulicy Borelowskiego poszukiwany samochód. Zobaczywszy policyjny radiowóz, kierowca skody zaczął uciekać. Policjanci podjęli pościg za uciekającym i zatrzymali go na stacji benzynowej. Okazało się, że kierującym jest mężczyzna wynajęty przez zgłaszającego jako kierowca. Zatrzymany był pijany, miał 1,19 promila alkoholu w organizmie i nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Został zatrzymany na 48 godzin w policyjnym areszcie. Uciekający nie zważał na sygnalizacje świetlną, jak i znaki drogowe. Popełnił kilka wykroczeń drogowych skutkujących wpisaniem 30 punktów karnych do ewidencji kierowców naruszających przepisy drogowe. Za kierowanie samochodem  w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem.
Powrót na górę strony