Wydarzenia

Trzech sprawców rozboju trafiło do aresztu

Data publikacji 13.10.2009

Policjanci zatrzymali trzech sprawców rozboju na 77-letnim częściowo sparaliżowanym mężczyźnie. Napastnicy weszli do jego domu i zażądali alkoholu. Ponieważ nie znaleźli alkoholu ukradli spalinową kosiarkę. Bezkarnością cieszyli się kilkanaście minut. Cała trójka przebywa w policyjnym areszcie.

Policjanci zatrzymali trzech sprawców rozboju na 77-letnim częściowo sparaliżowanym mężczyźnie. Napastnicy weszli do jego domu i zażądali alkoholu. Ponieważ nie znaleźli alkoholu ukradli spalinową kosiarkę. Bezkarnością cieszyli się kilkanaście minut. Cała trójka przebywa w policyjnym areszcie.


Wczoraj, tuż przed godz. 11. dyżurny komendy w Przemyślu został powiadomiony przez kobietę, że do jej domu znajdującego się na obrzeżach Przemyśla weszło trzech mężczyzn, którzy napadli i pobili jej męża. Mężczyźni ukradli także spalinową kosiarkę. Kilkanaście minut później na miejsce przyjechał patrol policyjny. Okazało się, że sąsiadka zgłaszającej pobiegła za złodziejami i na ulicy odebrała im kosiarkę i oddała właścicielom. Policjanci w trakcie przeszukiwania pobliskiego terenu kilka ulic od miejsca napadu zatrzymali sprawców rozboju. Są to mieszkańcy Przemyśla w wieku 25, 24 i 31 lat. Wszyscy byli bardzo pijani. W komendzie zostali poddani badaniu na alkomacie. Urządzenie wskazało kolejno: 3,78, 3,39 i 3,26 promila alkoholu. Wszyscy byli notowani przez Policję za przestępstwa. Jeden z nich od kilku dni był poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Przemyślu z powodu unikania zgłaszania się na wezwania.


W trakcie czynności dochodzeniowych ustalono, że złodzieje weszli do domu wykorzystując fakt, że drzwi wejściowe były otwarte. Od przebywającego w domu 77-letniego mężczyzny zażądali alkoholu. Gdy gospodarz odmówił, jeden z przybyłych przewrócił go na podłogę i zamknął w kuchni. Starszy mężczyzna jest częściowo sparaliżowany i ma trudności z poruszaniem się, więc nie mógł się bronić. Gdy złodzieje nie znaleźli wina, zabrali spalinową kosiarkę i wyszli z domu. Wychodzących zauważyła żona napadniętego przebywająca w tym czasie na sąsiednie posesji. Zaalarmowała sąsiadkę, która ruszyła w pogoń za złodziejami i odebrała im kosiarkę, a później pomogła policjantom zatrzymać sprawców.


Cała trójka rozbójników trafiła do policyjnego aresztu. Dzisiaj po wytrzeźwieniu zostaną przesłuchani przez prokuratora i ten zdecyduje o ich dalszym losie.
 

Powrót na górę strony