Wydarzenia

Odpowiedzą za rozboje, włamania i kradzieże

Data publikacji 03.03.2010

Policjanci zatrzymali czterech członków grupy zamieszanej w rozboje, włamania i kradzieże. Sprawcy atakowali głównie samotnych pieszych. Wkrótce odpowiedzą za swoje czyny przed sądem.

Policjanci zatrzymali czterech członków grupy zamieszanej w rozboje, włamania i kradzieże. Sprawcy atakowali głównie samotnych pieszych. Wkrótce odpowiedzą za swoje czyny przed sądem.

W ubiegły weekend policjanci zostali poinformowani, że w miejscowości Buszkowice doszło do rozboju, w którym zaatakowany został młody człowiek. Sprawcy poruszający się samochodem, zajechali drogę pieszemu. Nim ten zdążył się zorientować, został pobity przez trzech napastników. Przestępcy zabrali mu telefon komórkowy oraz drobne pieniądze, po czym odjechali. Do podobnego zdarzenia doszło tej samej nocy na drodze w okolicach Birczy. Swojej ofierze napastnicy zabrali także telefon komórkowy i pieniądze.

 

Zaangażowani w te sprawy policjanci początkowo traktowali je jako dwa odrębne wydarzenia. Z  upływem czasu, wszystko zaczęło układać się w jedną logiczną całość. Ustalono, że przestępstw dokonała ta sama grupa. Dwa dni później trzej sprawcy, byli już w rękach Policji. To jednak nie oznaczało końca sprawy. Funkcjonariusze dalej sprawdzali kolejne wątki, analizowali inne zgłoszone przestępstwa. Lista wydarzeń, w których brali udział młodzi ludzie rosła. Policjanci ustalili, że do grupy należy jeszcze jeden mężczyzna.

 

Czterej mieszkańcy gminy  Żurawica, w wieku od 17 do 20 lat, usłyszeli już zarzuty popełnienia przestępstw. Odpowiedzą za cztery rozboje oraz włamania i kradzieże. Wobec wszystkich prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru i zakazu opuszczania kraju.

 

Policjanci proszą o kontakt osoby, które w ostatnim czasie zostały pokrzywdzone w podobnych okolicznościach, a do tej pory nie zawiadomiły o tym organów ścigania. Kontaktować się można osobiście w Komendą Miejską Policji w Przemyślu, bądź telefonicznie pod numerem 6773458 lub numerem alarmowym 997.

  • Foto arch. KMP
Powrót na górę strony