Usnął czekając na zmianę świateł
Pojazd stał przed skrzyżowaniem, pomimo nadawanego zielonego sygnału. Kierowca siedział z głową opartą na kierownicy. Jak się okazało, miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Pojazd stał przed skrzyżowaniem, pomimo nadawanego zielonego sygnału. Kierowca siedział z głową opartą na kierownicy. Jak się okazało, miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Dziś rano policjantów z przemyskiej drogówki, zaniepokoił osobowy opel stojący na skrzyżowaniu, pomimo tego, że na sygnalizatorze świeciło się zielone światło. Inne samochody, z trudem omijały przeszkodę. W pojeździe znajdował się mężczyzna, którego głowa spoczywała na kierownicy. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję obawiając się, że stan zdrowia kierującego, w trakcie jazdy, nagle się pogorszył.
Tuż po otwarciu drzwi policjanci poczuli charakterystyczną woń, co pozwalało przypuszczać jakie były okoliczności zdarzenia. Tę wersję po obudzeniu potwierdził, 23-letni kierowca, który tłumaczył, że musiał usnąć po tym jak zatrzymał pojazd, gdy na sygnalizatorze widoczne było czerwone światło.
W trakcie badania urządzenie wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie kierującego. Wkrótce odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.