Niedźwiedź ofiarą kłusownika
Kilkuletni niedźwiedź wpadł w sidła zastawione w lesie w okolicy Rybotycz. Prawdopodobnie zwierzę nie żyje od kilku dni. Trwa policyjne dochodzenie w tej sprawie.
Kilkuletni niedźwiedź wpadł w sidła zastawione w lesie w okolicy Rybotycz. Prawdopodobnie zwierzę nie żyje od kilku dni. Trwa policyjne dochodzenie w tej sprawie.
Policjanci poszukują kłusownika, który w lesie w rejonie Rybotycz zastawił sidła. W zasadzkę wpadł niedźwiedź. Martwe zwierzę znalazł mężczyzna, który w lesie w Rybotyczach pielęgnował drzewostan. To on zawiadomił Policję.
Na miejscu pracują policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej. Prowadzą oględziny, zbierają ślady, które mogą być pomocne w ustaleniu sprawcy tego przestępstwa.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że zwierzę nie żyje od kilku dni. W pobliżu znajdują się także szczątki sarny. Być może to do niej próbował dostać się ważący ok. 150 kg drapieżnik.