Młodzi włamywacze odpowiedzą za swoje czyny
Włamywacze zatrzymani przez funkcjonariuszy SOK wewnątrz nastawni kolejowej, są podejrzani również o inne przestępstwa. Policjanci ustalili, że członkowie tej grupy są sprawcami wcześniejszych kradzieży i włamań.
Przemyscy policjanci pracują nad sprawą trzech włamywaczy. 19, 17 i 15-latek w poniedziałek zostali zatrzymani na gorącym uczynku przez funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei, wewnątrz nieczynnej nastawni kolejowej w Pikulicach koło Przemyśla. Jak ustalono sprawcy wybili otwór w ścianie, przez który dostali się do pomieszczeń. Tam odcinali przewody elektryczne, które miały być ich łupem.
W trakcie postępowania policjanci ustalili, że 17-latek w styczniu bieżącego roku dokonał innej kradzieży. Z terenu nastawni zabrał przewód miedziany. W ten sposób naraził kolej na ponad 2.5 tysiąca złotych strat. Następnego dnia przyszedł w to samo miejsce z 15-letnim kolegą. Młodzi ludzie wyłamując drzwi dostali się do wnętrza siłowni. Stamtąd wynieśli przewody miedziane, transformatory i prostowniki. Swój łup po rozmontowaniu, sprzedali w skupie złomu. Straty oszacowano na około 4 tysiące złotych.
W trakcie przesłuchania 19 i 17-latek przyznali się do winy i złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności karnej. Sprawą nieletniego zajmie się sąd rodzinny.