Policjanci badają okoliczności wybuchu
Policjanci zabezpieczają miejsce wybuch na terenie ogródków działkowych. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do wybuchu doszło w drewnianej szopie, w której gromadzone były militaria. Do szpitala w ciężkim stanie trafił ranny w zdarzeniu mężczyzna. Pomimo wysiłków lekarzy zmarł.
Policjanci zabezpieczają miejsce wybuch na terenie ogródków działkowych. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do wybuchu doszło w drewnianej szopie, w której gromadzone były militaria. Do szpitala w ciężkim stanie trafił ranny w zdarzeniu mężczyzna. Pomimo wysiłków lekarzy zmarł.
Tuż przed godz. 12. dyżurny komendy w Przemyślu odebrał zgłoszenie o wybuchu i pożarze w rejonie ogródków działkowych przy ulicy Sanockiej. Natychmiast w to miejsce skierowano służby ratunkowe. Do szpitala, z poważnymi obrażeniami trafił 53-letni mieszkaniec miasta. Pomimo wysiłków lekarzy mężczyzna zmarł.
Na miejscu pracują policjanci, ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna w drewnianej szopie gromadził militaria z okresu I i II wojny światowej. W chwili obecnej nie wiadomo co było bezpośrednią przyczyną wybuchu.
Na miejsce zostali wezwani saperzy. Teren jest odgrodzony i zabezpieczony przez policjantów.