Wydarzenia

Spowodował zagrożenie dla ludzi, uszkodził mienie

Data publikacji 08.11.2011

Tocząca się po jezdni, blisko 1,5 metrowej wysokości opona uszkodziła osobowe renault. Wcześniej młoda kobieta uskakując na bok uniknęła przykrych konsekwencji. Policjanci zatrzymali mężczyznę, który umyślnie pchnął z pochyłości ciągnikową oponę. Dziś usłyszy zarzuty popełnienia przestępstwa.

Tocząca się po jezdni, blisko 1,5 metrowej wysokości opona uszkodziła osobowe renault. Wcześniej młoda kobieta uskakując na bok uniknęła przykrych konsekwencji. Policjanci zatrzymali mężczyznę, który umyślnie pchnął z pochyłości ciągnikową oponę. Dziś usłyszy zarzuty popełnienia przestępstwa.

Policjanci z Birczy w bezpośrednim pościgu zatrzymali mężczyznę, który swym nieodpowiedzialnym zachowaniem spowodował zagrożenie dla ludzi a także skutek w postaci uszkodzenia mienia. Wczoraj tuż po godzinie 13, młody człowiek wytoczył na pasaż przeznaczony dla ruchu pieszych stojącą na wystawie przed sklepem, dużą ciągnikową oponę. Nie bacząc na zagrożenie, umyślnie pchnął ciężki przedmiot, który zaczął staczać się po pochyłości.

 

Pędzący po stromych schodach blisko 1,5 metrowy okręg był realnym zagrożeniem dla przechodniów. Tylko dzięki przytomności umysłu i błyskawicznej reakcji jedna z pieszych uniknęła niebezpieczeństwa. 20-letnia kobieta w ostatniej chwili uskoczyła na bok. Rozpędzona na blisko 50 metrowym odcinku opona, wtoczyła się na jezdnię przecinając ją w poprzek. Na szczęście w tej chwili drogą nie przejeżdżał żaden pojazd. Opona uderzyła w hak holowniczy zaparkowanego po drugiej stronie jezdni pojazdu. Odbijając się od niego zmieniła kierunek. Wtedy tocząc się pokonała jeszcze kilkudziesięciometrowy odcinek drogi i uderzyła w bok zaparkowanego samochodu. Doszło do uszkodzeń nadwozia renault, które właściciel oszacował na ponad tysiąc złotych.

Jak ustalili policjanci sprawca w chwili zdarzenia był nietrzeźwy. W trakcie badania urządzenie wskazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 27-letni mieszkaniec Przemyśla noc spędził w policyjnych aresztach. Dziś mężczyzna usłyszy zarzuty narażenia osób na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia a także uszkodzenia mienia.
 

  • Foto: KMP Przemyśl
Powrót na górę strony