Fiat stoczył się ze skarpy, kierowca zginął
Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku na drodze między Huwnikami i Birczą w powiecie przemyskim. Nie żyje kierowca fiata uno. Do szpitala trafiło dwóch chłopców w wieku 8 i 12 lat, jadących samochodem.
Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku na drodze między Huwnikami i Birczą w powiecie przemyskim. Nie żyje kierowca fiata uno. Do szpitala trafiło dwóch chłopców w wieku 8 i 12 lat, jadących samochodem.
Do wypadku doszło wczoraj po południu. Policjanci ustalili, że 46-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego przebywał u znajomych w gminie Fredropol. Mężczyzna zabrał do osobowego fiata synów swojej znajomej. Na ostrym łuku drogi prowadzącej z Huwnik do Birczy, kierujący stracił panowanie nad pojazdem. Samochód wypadł z jezdni i po skarpie stoczył się do pobliskiego rowu.
Kierowca zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Podróżujących z nim chłopców, w wieku 8 i 12 lat, pogotowie ratunkowe przewiozło do przemyskiego szpitala. Są w dobrym stanie, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Na miejscu wypadku pracowała policyjna ekipa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora oraz z udziałem biegłego. Trwa ustalanie okoliczności i przyczyn tego zdarzenia.