Policjanci ustalalili tożsamość mężczyzny potrąconego na torach - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku w Żurawicy. Mężczyzna wszedł na tory wprost pod nadjeżdżający pociąg i zginął na miejscu. Policjanci wykonywali czynności zmierzające do ustalenia jego tożsamości.

Do zdarzenia doszło wczoraj w podprzemyskiej Żurawicy. Około godz. 19, pociąg relacji Rzeszów-Przemyśl minął stację i przejazd kolejowy. W pewnym momencie maszynista zauważył mężczyznę, który wyszedł nagle z zarośli i zbliżał się do torów. Maszynista zaczął hamować i sygnalizować klaksonem zbliżanie się składu. Jednak mężczyzna nie zareagował i wszedł wprost pod nadjeżdżający pociąg. 

Mężczyzna zginął na miejscu. Pociąg został zatrzymany, a personel powiadomił odpowiednie służby o całym zdarzeniu. Lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon, a do czynności przystąpili policjanci. Pod nadzorem prokuratora wykonali oględziny miejsca zdarzenia i zabezpieczyli zwłoki do badań sekcyjnych. 

Przy denacie nie ujawniono żadnych przedmiotów, które pozwoliłyby na jego identyfikację. Funkcjonariusze przez kilkanaście godzin prowadzili intensywne czynności zmierzające do ustalenia jego tożsamości. Okazało się, że to 32-letni mieszkaniec Żurawicy.