Bracia okradli pracownika matki
Okoliczności nietypowej kradzieży wyjaśniają policjanci z komisariatu w Żurawicy. Dwaj bracia, korzystając z nieuwagi matki, zabrali sprzęt spawalniczy pozostawiony przez robotnika wykonującego instalację grzewczą w jej domu. Zostali zatrzymani, a utracone mienie odzyskane.
Okoliczności nietypowej kradzieży wyjaśniają policjanci z komisariatu w Żurawicy. Dwaj bracia, korzystając z nieuwagi matki, zabrali sprzęt spawalniczy pozostawiony przez robotnika wykonującego instalację grzewczą w jej domu. Zostali zatrzymani, a utracone mienie odzyskane.
Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Mieszkanka powiatu przemyskiego kilka dni wcześniej zamówiła pracownika, który w jej domu miał wykonać prace związane z instalacja grzewczą. Kiedy kobieta obudziła się w poniedziałek rano, zauważyła brak sprzętu złożonego w miejscu, w którym mężczyzna wykonywał swoją pracę. Pokrzywdzona ustaliła, że sprawca wyniósł przewód oraz urządzenia spawalnicze o łącznej wartości około 3000 złotych.
O kradzieży powiadomiła dyżurnego przemyskiej komendy. Ten na miejsce skierował policjantów z komisariatu w Żurawicy, którzy niezwłocznie przystąpili do czynności. W trakcie oględzin miejsca przestępstwa zabezpieczyli ślady, dzięki którym już kilkanaście minut później ustalili prawdopodobnych sprawców.
Gdy dwaj mężczyźni zostali zatrzymani okazało się, że są to synowie pokrzywdzonej kobiety. W toku dalszych czynności funkcjonariusze odzyskali mienie utracone w wyniku przestępstwa. Sprzęt został zabezpieczony u znajomego, któremu sprawcy sprzedali łupy a „zarobione” pieniądze przeznaczyli na alkohol.
Zatrzymani mężczyźni w wieku 37 i 38 lat zostali umieszczeni w policyjnym areszcie, w którym przebywali aż do wytrzeźwienia. Dziś usłyszeli zarzuty i złożyli wyjaśnienia.
Za popełnione przestępstwo grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5.