Z zazdrości o kobietę zranił nożem
Policjanci z Przemyśla pracowali przy sprawie zranienia nożem 48-letniego mężczyzny, do którego doszło kilka dni temu w jednym z przemyskich mieszkań. W trakcie imprezy suto zakrapianej alkoholem doszło do sprzeczki pomiędzy dwoma uczestnikami, która zakończyła się koniecznością udzielenia pokrzywdzonemu pomocy medycznej.
Policjanci z Przemyśla pracowali przy sprawie zranienia nożem 48-letniego mężczyzny, do którego doszło kilka dni temu w jednym z przemyskich mieszkań. W trakcie imprezy suto zakrapianej alkoholem doszło do sprzeczki pomiędzy dwoma uczestnikami, która zakończyła się koniecznością udzielenia pokrzywdzonemu pomocy medycznej.
Zdarzenie miało miejsce 29 sierpnia br. w Przemyślu. Około godziny 20.30 dyżurny przemyskiej komendy został poinformowany, że na chodniku przy jednej z ulic miasta leży mężczyzna.
Na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze z wydziału ruchu drogowego, którzy natychmiast zauważyli, że leżący mężczyzna mocno krwawi. Niezwłocznie wezwali załogę pogotowia ratunkowego, która postanowiła rannego przewieźć do szpitala.
Policjanci idąc po śladach krwi trafili do jednego z mieszkań, w którym trwało spotkanie towarzyskie. Jak ustalili, kilkadziesiąt minut wcześniej pomiędzy zranionym mężczyzną a jego znajomym doszło do gwałtownej sprzeczki. W pewnym momencie 41-latek sięgnął po nóż i zranił 48-letniego mieszkańca Przemyśla.
Z zeznań świadków wynika, że powodem sprzeczki była zazdrość o kobietę uczestniczącą w imprezie.
Funkcjonariusze zatrzymali wszystkich uczestników spotkania i przewieźli ich do komendy. Tutaj okazało się, że wszyscy są w stanie upojenia alkoholowego i nie mogą uczestniczyć w czynnościach procesowych. Trafili do policyjnego aresztu, w którym trzeźwieli.
Następnego dnia 41-latek usłyszał zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu u mieszkańca Przemyśla i złożył wyjaśnienia.
Na wniosek śledczych prokurator postanowił wobec niego zastosować środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru, zakazu kontaktowania się z pokrzywdzonym oraz zakazu opuszczania kraju.
Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.