Odpowie za włamanie do kościoła. Nie pierwszy raz
Kara pozbawienia wolności do 10 lat grozi mieszkańcowi Przemyśla, który kilka dni temu włamał się do jednego z przemyskich kościołów i okradł skarbonkę. Jak się okazało, 32-letni mężczyzna we wrześniu, po przeszło 8 latach wyszedł z więzienia, gdzie odbywał karę za podobne przestępstwa.
Kara pozbawienia wolności do 10 lat grozi mieszkańcowi Przemyśla, który kilka dni temu włamał się do jednego z przemyskich kościołów i okradł skarbonkę. Jak się okazało, 32-letni mężczyzna we wrześniu, po przeszło 8 latach wyszedł z więzienia, gdzie odbywał karę za podobne przestępstwa.
Do zdarzenia doszło 20 września br. w Przemyślu. Około godziny 12. do jednego z kościołów przyszedł mężczyzna. Kościół był zamknięty, więc uszkodził drzwi boczne i wszedł do jego wnętrza. W jego zainteresowaniu znalazła się skarbonka, do której wierni wrzucają datki. Jak ustalili policjanci, mężczyzna skradł z niej bilon o wartości około 150 złotych.
Gdy tego samego dnia ksiądz zorientował się, że w jego kościele było włamanie, niezwłocznie powiadomił policjantów. Funkcjonariusze natychmiast wykonali czynności na miejscu zdarzenia, w trakcie których zabezpieczyli ślady działania sprawcy i przesłuchali świadków. Dalsze ich działnia koncentrowały się na wytypowaniu sprawcy włamania.
Kilkudniowa praca policjantów zaowocowała wczorajszym zatrzymaniem mężczyzny podejrzanego o dokonanie tego przestępstwa. 32-letni mieszkaniec Przemyśla usłyszał zarzut i złożył wyjaśnienia. Przyznał się do jego dokonania.
W toku dalszych czynności okazało się, że mężczyzna kilkanaście dni temu wyszedł z zakładu karnego, gdzie odbywał karę 8,5 roku pozbawienia wolności za włamania, głównie do kościołów.
Teraz ponownie odpowie karnie. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10.