Policyjny pościg za pijanym kierowcą bmw
Policjanci z wydziału ruchu drogowego prowadzili pościg za osobowym bmw, którego kierowca nie zatrzymał się do kontroli. Mimo zderzenia z innym samochodem, kierujący bmw uciekał dalej. Po zatrzymaniu okazało się, że w aucie podróżowało czterech mężczyzn. Wszyscy, łącznie z kierowcą, pili wcześniej alkohol.
Policjanci z wydziału ruchu drogowego prowadzili pościg za osobowym bmw, którego kierowca nie zatrzymał się do kontroli. Mimo zderzenia z innym samochodem, kierujący bmw uciekał dalej. Po zatrzymaniu okazało się, że w aucie podróżowało czterech mężczyzn. Wszyscy, łącznie z kierowcą, pili wcześniej alkohol.
Do zdarzenia doszło w sobotę, po godz. 20 w Przemyślu. Policjanci patrolujący ulice miasta zauważyli jadący z dużą prędkością samochód osobowy. Chcąc go skontrolować dali kierowcy sygnał do zatrzymania. Jednak kierujący bmw przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci powiadomili dyżurnego, który do pomocy skierował patrol ruchu drogowego.
W trakcie pościgu na ulicy Wałowej uciekające bmw uderzyło w tył jadącego przed nim samochodu. Nie zatrzymało to jednak bmw, którego kierowca ominął uszkodzone auto i kontynuował jazdę. Gdy bmw opuściło granice miasta, policjanci oddali strzały ostrzegawcze i samochód zatrzymał się. Z bmw wysiadło czterech mężczyzn, którzy zaczęli uciekać pieszo.
Policjanci zatrzymali 36-letniego mieszkańca powiatu przemyskiego, który prowadził auto oraz trzech jego pasażerów. W trakcie dalszych czynności okazało się, że wszyscy pili wcześniej alkohol. Wynik kierowcy to blisko 2 promile alkoholu. Natomiast pasażerowie mieli od 0,32 do prawie 3 promili.
36-latek odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, za niestosowanie się do policyjnych poleceń oraz za spowodowanie kolizji drogowej.
Grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat oraz utrata prawa jazdy.