Przestępstwo w trakcie towarzyskiego spotkania
Współbiesiadnik okazał się sprawcą kradzieży. Mężczyzna przyznał się do winy, wkrótce za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Współbiesiadnik okazał się sprawcą kradzieży. Mężczyzna przyznał się do winy, wkrótce za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa zakończyło się towarzyskie spotkanie, które odbyło się w czerwcu w jednym z domów w Przemyślu. Nietrzeźwi uczestnicy po zakończeniu imprezy rozeszli się. Następnego dnia po wytrzeźwieniu, jeden z mężczyzn stwierdził brak dwóch telefonów komórkowych, karty bankomatowej i pieniędzy.
Zaangażowani w sprawę policjanci przyjęli szereg wersji śledczych, z których najbardziej prawdopodobną wydawała się ta, że przedmioty zabrał jeden z współbiesiadników.
Rozpoczęto przesłuchiwanie świadków oraz analizę innych dowodów zgromadzonych w tej sprawie, które wkrótce doprowadziły do 51- letniego mężczyzny, przebywającego czasowo w Przemyślu. W trakcie przesłuchania podejrzewany o kradzież przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia.
Za przestępstwo kradzieży grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.