Wydarzenia

Uratowali kobietę unieruchomioną w mieszkaniu

Data publikacji 04.02.2015

Czujność sąsiada oraz działania podjęte przez policjantów, pomogły rannej mieszkance Przemyśla. Jak ustalili funkcjonariusze, 88-letnia kobieta przewróciła się w mieszkaniu i przez kilkadziesiąt godzin nie była w stanie samodzielnie wstać, ani wezwać pomocy. Starsza pani trafiła do szpitala.

Czujność sąsiada oraz działania podjęte przez policjantów, pomogły rannej mieszkance Przemyśla. Jak ustalili funkcjonariusze, 88-letnia kobieta przewróciła się w mieszkaniu i przez kilkadziesiąt godzin nie była w stanie samodzielnie wstać, ani wezwać pomocy. Starsza pani trafiła do szpitala.

 

W poniedziałek około godz. 13.30 dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonego mieszkańca osiedla, że od kilku dni nie widział swojej starszej sąsiadki, a na pukanie do jej drzwi, nikt nie reaguje. Przybyły na miejsce patrol ustalił, że mieszkająca pod wskazanym adresem kobieta nie wychodzi samodzielnie z domu, a opiekuje się nią inna sąsiadka, która ma klucz do mieszkania 88-letniej kobiety.

 

W mieszkaniu policjanci znaleźli leżącą na podłodze starszą panią, która skarżyła się na ból nogi. Funkcjonariusze natychmiast wezwali ratowników medycznych, którzy przewieźli poszkodowaną do szpitala.

 

Policjanci ustalili, że w sobotę kobieta spadła z krzesła i doznała urazu nogi. Ból powodował, że nie mogła sama wstać by wezwać pomoc.

 

  • Foto: arch. KMP Przemyśl
Powrót na górę strony