Szajka młodych włamywaczy zatrzymana
Policjanci z Przemyśla pracowali przy sprawie czterech młodych mieszkańców miasta, którzy włamywali się do domków letniskowych. Zostali oni ujęci przez właściciela altany, do której weszli, aby przespać się po „przepracowanej” nocy.
Policjanci z Przemyśla pracowali przy sprawie czterech młodych mieszkańców miasta, którzy włamywali się do domków letniskowych. Zostali oni ujęci przez właściciela altany, do której weszli, aby przespać się po „przepracowanej” nocy.
Do zdarzenia doszło we wtorek, kiedy mieszkaniec Przemyśla rano przyszedł do swojego domku letniskowego. Ku jego zdziwieniu wewnątrz spało czerech młodych mężczyzn. Właściciel domku powiadomił policjantów, a sam postanowił przypilnować dzikich lokatorów do przyjazdu funkcjonariuszy.
Przybyli policjanci ujawnili przy dwóch 16-latkach, 20 i 26-latku sekatory, pompę wodną, piły ręczne i inne rzeczy, których pochodzenia młodzi mężczyźni nie potrafili wyjaśnić. Z uwagi na podejrzenie, że znalezione przedmioty mogą pochodzić z przestępstwa, funkcjonariusze zabezpieczyli je, a młodych mężczyzn zatrzymali.
W trakcie wykonywania czynności okazało się, że policjanci mieli rację. Dwaj właściciele altanek w tym samym ogródku działkowym, rozpoznali swoje przedmioty, które utracili w wyniku włamania do swoich domków.
Dalsza praca śledczych przyniosła dodatkowe ustalenia dotyczące dwóch z zatrzymanych. W trakcie przeszukania odzieży 16 i 26-latka funkcjonariusze ujawnili zielony susz. Podczas testów okazało się, że jest to marihuana.
Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty i złożyli wyjaśnienia, w trakcie których przyznali się do zarzucanych im czynów - naruszenia miru domowego, włamań oraz posiadania środków odurzających.
Za popełnione przestępstwa pełnoletnim sprawcom grozi odpowiedzialność karna, zaś sprawę 16-latków rozpozna sąd rodzinny.
-
Przedmioty zabepzieczone przy zatrzymanych/KMP Przemyśl
