Przemyska akcja „Pomagaj biednemu a nie żebrzącemu”
Policjanci z Przemyśla wspólnie z innymi instytucjami miasta prowadzą akcję „Pomagaj biednemu a nie żebrzącemu”. Problem ten w Przemyślu ma charakter nierównomierny i sezonowy. Nasila się w okresie letnim a trudnią się nim najczęściej cudzoziemskie kobiety z dziećmi.
Policjanci z Przemyśla wspólnie z innymi instytucjami miasta prowadzą akcję „Pomagaj biednemu a nie żebrzącemu”. Problem ten w Przemyślu ma charakter nierównomierny i sezonowy. Nasila się w okresie letnim a trudnią się nim najczęściej cudzoziemskie kobiety z dziećmi.
Komenda Miejska Policji w Przemyślu wspólnie z Prezydentem Miasta Przemyśla oraz Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej, Strażą Miejską i Caritas Archidiecezji Przemyskiej prowadzą akcję edukacyjno – informacyjną „POMAGAJ BIEDNEMU A NIE ŻEBRZĄCEMU”.
Szacuje się, że w Polsce zajmuje się żebractwem ok. 300 tys. osób. Najwięcej żebrzących jest w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu (od ponad 100 osób do 200 - 270 osób w sezonie).
Statystyczny żebrzący to mężczyzna powyżej trzydziestki, posiadający podstawowe wykształcenie i mieszkający poza miejscem żebrania. Nie jest bezdomny, chociaż wygląda na bezdomnego. Podejmuje się żebractwa jako sposobu na zarabianie pieniędzy.
W opinii społecznej żebractwo nadal uważane jest za efekt dysfunkcji społecznej lub trudnej sytuacji życiowej i niezaradności. Jednak większość żebrzących nie chce pomocy, ponieważ nie chce poddać się weryfikacji. Zazwyczaj okazuje się, że mają środki na utrzymanie.
Żebrzący-obcokrajowcy najczęściej pracują w zorganizowanych grupach (rodziny lub gangi). Krajowi zawodowi żebracy wolą pracować pojedynczo. Najczęstsze formy żebractwa to zaczepianie przechodniów i prośby o pieniądze np. przez wystawienie kartek z prośbą o wsparcie w związku z chorobą i kosztownym leczeniem. Podstawowym atrybutem żebractwa jest dziecko.
Jednym ze sposobów na ograniczenie zjawiska żebractwa są działania informacyjno- edukacyjne społeczeństwa. Bardzo ważne jest ciągłe uświadamianie, że dawanie pieniędzy żebrzącym to tylko najprostszy sposób na utwierdzenie ich w tym, co robią. Konsekwentna odmowa takiego wsparcia pozwoli przekonać tych ludzi, by poszukali innego sposobu na życie. Dopóki będziemy żebrzącym dawać jałmużnę, dopóty instytucje i organizacje do tego powołane nie będą miały możliwości im pomóc.
A jeśli sami chcemy wesprzeć żebrzących, to wpłaćmy po prostu pieniądze na konto wybranej organizacji. A żebrzącym podpowiadajmy, że mogą otrzymać odpowiednie wsparcie, niech tylko zechcą z tej pomocy skorzystać. Tylko wtedy nasza pomoc przyniesie właściwy skutek, a z ulic naszego miasta znikną żebrzący.
Jeśli widzisz osobę żebrzącą zadzwoń: tel. alarmowy 112, Policja 997, Straż Miejska 986.