Nie dostali alkoholu, więc pobili ochroniarza
W policyjnym areszcie trzeźwieją dwaj mieszkańcy Przemyśla, którzy ubiegłej nocy zaatakowali pracownika ochrony jednego ze sklepów. Ochroniarz stanął w obronie ekspedientki, która nie chciała podać alkoholu nietrzeźwym klientom. Powiadomieni policjanci zatrzymali dwóch agresywnych mężczyzn.
W policyjnym areszcie trzeźwieją dwaj mieszkańcy Przemyśla, którzy ubiegłej nocy zaatakowali pracownika ochrony jednego ze sklepów. Ochroniarz stanął w obronie ekspedientki, która nie chciała podać alkoholu nietrzeźwym klientom. Powiadomieni policjanci zatrzymali dwóch agresywnych mężczyzn.
Do zdarzenia doszło wczoraj w jednym z przemyskich sklepów. Do stoiska monopolowego podeszło dwóch mężczyzn, których zachowanie wskazywało, że już wcześniej wypili coś mocniejszego. Z uwagi na ten fakt sprzedawczyni odmówiła podania im alkoholu, co wzbudziło agresję klientów.
Całą sytuację próbował uspokoić pracownik ochrony, który zwrócił uwagę napastliwym klientom. Wówczas mężczyźni zaczęli go bić i kopać po całym ciele. Policjanci obezwładnili obu napastników, a do ochroniarza wezwali pogotowie ratunkowe. Ratownicy stwierdzili u rannego niegroźne obrażenia głowy i ręki.
Funkcjonariusze zatrzymali 32 i 33-letnich klientów, którzy po przewiezieniu do komendy zostali przebadani na alkomacie. Byli nietrzeźwi. Obaj trafili do policyjnego aresztu, po wytrzeźwieniu zostaną przesłuchani.
Za popełnione przestępstwo mieszakńcom Przemyśla grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.