Trzy interwencje wobec jednego mężczyzny
Przemyscy policjanci trzykrotnie interweniowali wobec nietrzeźwego mężczyzny. Dwa razy po przewiezieniu do szpitala wykorzystał nieuwagę personelu i wyszedł z placówki. Po trzeciej interwencji trafił do ośrodka zapobiegania uzależnieniom i tutaj pozostanie aż do momentu wytrzeźwienia.
Przemyscy policjanci trzykrotnie interweniowali wobec nietrzeźwego mężczyzny. Dwa razy po przewiezieniu do szpitala wykorzystał nieuwagę personelu i wyszedł z placówki. Po trzeciej interwencji trafił do ośrodka zapobiegania uzależnieniom i tutaj pozostanie aż do momentu wytrzeźwienia.
Wczoraj około południa dyżurny przemyskiej komendy został powiadomiony o leżącym w klatce schodowej mężczyźnie. Skierowany na miejsce patrol postanowił, wyraźnie nietrzeźwego mężczyznę, doprowadzić do izby wytrzeźwień. Tam okazało się, że w jego organizmie znajduje się dawka alkoholu zagrażająca jego życiu, więc mężczyzna został przewieziony do szpitala i trafił pod opiekę lekarzy.
Niestety, gdy tylko przemyślanin poczuł się lepiej, postanowił samowolnie wyjść ze szpitala. Wykorzystał moment, gdy został sam i opuścił szpital. Kolejna taka sytuacja powtórzyła się o godz. 17.
Dopiero podczas interwencji w nocy okazało się, że stan nietrzeźwości przemyślanina dopuszcza umieszczenie go w ośrodku zapobiegania uzależnieniom. Funkcjonariusze przewieźli go do placówki i tam mężczyzna pozostanie aż do czasu wytrzeźwienia.