Służby uderzyły w przemyskie podziemie hazardowe
76 „jednorękich bandytów” zatrzymali podczas wspólnych działań funkcjonariusze Urzędu Celnego oraz Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu. Maszyny służyły do nielegalnego urządzania gier hazardowych.
Funkcjonariusze Służby Celnej i Policji prowadzili w listopadzie br. wzmożone działania kontrolne w zakresie zwalczania nielegalnych automatów do gier hazardowych w Przemyślu.
Mundurowi wzięli pod lupę 23 lokalizacje na terenie miasta. W wyniku wspólnych działań zabezpieczono łącznie 76 urządzeń, działających wbrew obowiązującym przepisom ustawy o grach hazardowych. „Jednoręcy bandyci” trafili do magazynu Służby Celnej. Dalsze postępowanie w stosunku do 5 firm organizujących ten proceder na terenie Przemyśla prowadzi Urząd Celny w Przemyślu.
Zwalczając szarą strefę w zakresie gier hazardowych, od początku tego roku funkcjonariusze przeprowadzili na terenie woj. podkarpackiego blisko 300 kontroli i zatrzymali ponad 1100 automatów do gier. Często dostęp do tego typu lokali jest utrudniony, pilnie strzeżony przez monitoring. Klienci identyfikowani są przez kamery instalowane przy drzwiach i wpuszczani indywidualnie do środka.
Urządzającym i prowadzącym nielegalne gry na automatach grożą poważne konsekwencje zarówno karne, jak i administracyjne. Na gruncie postępowania karnego są to: kara grzywny, kara pozbawienia wolności do lat 3 albo obie te kary łącznie, natomiast w postępowaniu administracyjnym: kara pieniężna wymierzana przez naczelnika urzędu celnego, w wysokości 12.000 zł od jednego automatu.
Co istotne, karze pieniężnej podlegają nie tylko właściciele automatów, ale także właściciele lokali, w których prowadzone są gry na automatach, gdyż oni też uznawani są za urządzających gry w rozumieniu ustawy o grach hazardowych.
ech/mf