Zdarzenie drogowe na Al. Hejla w Przemyślu
O ogromnym szczęściu może mówić kierujący oplem, który w sobotnie popołudnie jadąc nową obwodnicą w kierunku ul. J. Słowackiego w Przemyślu wyleciał z jezdni, przebił barierę na wiadukcie i zawisł nad torami, po czym spadł. Na szczęście 21-letniemu obywatelowi Ukrainy udało się wydostać z pojazdu, zanim ten runął w dół.
W sobotę tuż przed godziną 13, dyżurny przemyskiej Policji otrzymał zgłoszenie o niecodziennej sytuacji. Ze zgłoszenia wynikało, że osobowy opel spadł z wiaduktu na nowej obwodnicy Przemyśla na al. Hejla.
Z ustaleń policjantów wynika, że najprawdopodobniej przed wiaduktem kierujący wpadł w poślizg, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierę energochłonną oddzielającą dwa pasy ruchu. Samochód zawisł na barierkach, a mężczyzna zdążył wysiąść zanim auto spadło na torowisko. Pojazdem kierował 21-letni obywatel Ukrainy.
Mężczyzna doznał ogólnych potłuczeń oraz urazu ręki i nogi. Trafił do szpitala, był trzeźwy.
Przemtyscy policjanci apelują do kierowców o to, aby każdego dnia zachować na drodze ostrożność i dostosować prędkość do panujących warunków atmosferycznych. Szczególnie teraz zimą, kiedy aura często się zmienia, co nie sprzyja dobrym warunkom drogowym.
mf