Tragiczny finał poszukiwań zaginionego mężczyzny
Policjanci z komisariatu w Dubiecku poszukiwali zaginionego 48-latka. Mężczyzna 10 marca br. wyszedł z domu i nie wrócił, jego najbliżsi zgłosili zaginiecie. Wczoraj, leżące w rowie melioracyjnym ciało, odnaleźli funkcjonariusze policji. Okazało się, że jest to poszukiwany mężczyzna.
O zaginięciu mężczyzny policjantów zawiadomił członek rodziny, zgłaszając się wczoraj do komisariatu w Dubiecku. Zaginiony, 48-letni mieszkaniec powiatu przemyskiego, w zeszłą sobotę około godz. 19, wyszedł z domu i nie wrócił, nie skontaktował się także z rodziną. Z zebranych informacji wynikało, że mężczyzna ostatni raz widziany był wieczorem, w dniu zaginięcia. Gdy jego nieobecność przedłużała się, rodzina podjęła poszukiwania na własna rękę, a w poniedziałek poinformowała funkcjonariuszy.
Policjanci wszczęli poszukiwania. Sprawdzono miejsca i okolice, gdzie zaginiony był widziany po raz ostatni. Policjanci rozpytywali sąsiadów i potencjalnych świadków. W trakcie trwających poszukiwań, funkcjonariusze zauważyli w rowie melioracyjnym ciało mężczyzny.
Policyjna ekipa dochodzeniowo-śledczą pod nadzorem prokuratora przeprowadziła oględziny miejsca zdarzenia. Wstępne ustalenia nie wskazywały na udział osób trzecich. Decyzją prokuratora ciało zmarłego zabezpieczono do dalszych badań.
Rodzina potwierdziła tożsamość zmarłego. Okazało się, że jest to zaginiony 48-latek. Teraz policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają szczegółowe okoliczności zdarzenia oraz przyczyny śmierci mężczyzny.
mf