Wydarzenia

Sprawca rozboju spędzi trzy miesiące w areszcie

Data publikacji 24.08.2018

Na trzy miesiące do aresztu trafił 38-letni przemyślanin zatrzymany przez policjantów. Sprawca napadł na mężczyznę, w rejonie stacji benzynowej, zabierając mu torbę i pieniądze. Ale to nie wszystko czego się dopuścił. W czerwcu br. kierował pojazdem w stanie nietrzeźwości, a początkiem lipca ukradł skuter i rower. Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec niego tymczasowy areszt.

W nocy z 13 na 14 maja br. dyżurny przemyskiej komendy otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który trafił do szpitala ze złamanymi żebrami i ogólnymi potłuczeniami. Kiedy oprzytomniał, okazało się, że został pobity. Policjanci zrekonstruowali wydarzenia feralnej nocy. Przeanalizowali nagrania monitoringu, które pomogły rozpoznać sprawcę. Ustalono, że 38-letni przemyślanin napadł na mężczyznę, uderzał go i kopał, a następnie zabrał torbę wraz z zawartością i pieniądze. 

Jak ustalili śledczy, to nie jedyny czyn, którego dopuścił się 38-latek. 23 czerwca br. dyżurny otrzymał informację, że kierujący pojazdem, przypominającym fiata seicento koloru czerwonego, jadąc ul. Dworskiego, skręcając w lewo w ul. Siemiradzkiego, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w zaparkowaną toyotę. Następnie cofając, ponownie uderzył w ten pojazd i odjechał z miejsca zdarzenia. Policjanci rozpoczęli poszukiwania czerwonego fiata na ulicach Przemyśla. Chwilę później, w rejonie stacji PKP, zauważyli pojazd marki Daihatsu, którego kierujący na widok policjantów zaczął nerwowo wycofywać. Okazało się, że to 38-letni mieszkaniec Przemyśla. Mężczyzna został przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Urządzenie wskazało w jego organizmie ponad 1,6 promila.

Dodatkowo początkiem lipca, ten sam sprawca, przecinając linkę zabezpieczającą, zabrał  z kamienicy przy ul. Plac na Bramie skuter, rower i kask. Śledczy odzyskali utracone rzeczy, a po wykonanych czynnościach procesowych zostały one zwrócone prawowitemu właścicielowi.

38-latek już wielokrotnie był karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Tym razem usłyszał w sumie trzy zarzuty, a na wniosek prokuratury sąd aresztował go na trzy miesiące.

mf

Powrót na górę strony