8 zatrzymanych, nietrzeźwych kierowców
Mimo wielu policyjnych apeli, ostrzeżeń oraz poważnych konsekwencji karnych, na drogach wciąż zatrzymywani są nietrzeźwi kierowcy. Od początku bieżącego miesiąca funkcjonariusze zatrzymali ośmiu kierujących "na podwójnym gazie".
Pierwszy zatrzymany do kontroli drogowej, to 24-latek, który w sobotę, w południe kierował po drodze publicznej kładem mając niespełna promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Kolejny kierujący został ujawniony przez policjantów z Medyki, jego wynik to ponad 1,5 promila. Mężczyźnie pobrano również krew do badań.
Rekordzista, ujawniony przez straż miejską w niedzielę, tuż po północy wjechał osobowym seicento w ścianę Urzędu Pracy w Przemyślu. Mężczyzna miał 1,8 promila alkoholu w organizmie.
W poniedziałek, policjanci z Komisariatu Policji w Medyce ujawnili kierującego fordem, który kierował w stanie nietrzeźwości mając ponad 1,4 promila alkoholu w organizmie.
Tego samego dnia funkcjonariusze straży granicznej poinformowali policjantów, że mają podejrzenia wobec kierującego volkswagenem, który może znajdować się pod wpływem alkoholu. Ich przeczucie się potwierdziło, obywatel Ukrainy miał 1,10 promila alkoholu w organizmie.
Natomiast we wtorek, kierujący motorowerem, w miejscowości Żurawica doprowadził do kolizji uderzając pojazdem w ogrodzenie jednej z posesji, doznając przy tym poważnych obrażeń. Od mężczyzny pobrano krew do badań, okazało się, że miał ponad 1,2 promila alkoholu.
Policjanci przypominają, że za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, grzywna i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Przemyscy policjanci apelują o trzeźwą jazdę. Kierowanie pojazdem po alkoholu jest niebezpieczne i powoduje realne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego.
Będąc pod wpływem alkoholu nasza uwaga jest rozproszona, a reakcje opóźnione. Nie potrafimy właściwie ocenić odległości, a wyobraźnia namawia do brawury. To wszystko powoduje, że nie powinniśmy wsiadać za kierownicę.
Konsekwencje pijanych kierowców ponoszą nie tylko oni, ale również ich pasażerowie oraz inni uczestnicy ruchu drogowego.