Odblaski to tak niewiele, a mogą uratować życie!
Coraz szybciej zapadający zmrok, to dla niechronionych uczestników ruchu drogowego szczególnie trudny okres, dlatego tak ważną rolę odgrywają elementy odblaskowe. Jeden mały odblask może uratować życie.
Najtrudniejszy okres w roku dla pieszych, to czas od października do marca. Szybko zapadający zmrok, długie wieczory i często trudne warunki atmosferyczne sprawiają, że piesi mogą być praktycznie niewidoczni dla innych uczestników ruchu.
Szczególną grupą uczestników ruchu drogowego w okresie jesienno - zimowym są piesi i kierujący jednośladami. Ciemne ubrania, kaptury i parasole utrudniają oraz ograniczają widoczność. Należy również pamiętać, że piesi niezależnie od wieku, poruszający się po drodze, po zmierzchu poza obszarem zabudowanym, są obowiązani używać elementów odblaskowych, w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu.
Przemyska policja zachęca również do noszenia elementów odblaskowych o każdej porze dnia, także w terenie zabudowanym. Co prawda przepisy ruchu drogowego nie nakładają obowiązku używania kamizelek i elementów odblaskowych na pieszych, rowerzystów, motocyklistów czy motorowerzystów w obszarze zabudowanym. Jednakże pamiętajmy, że w dużym stopniu poprawiają widoczność. Dają kierowcom czas na podjęcie właściwej reakcji, która może uratować życie i zdrowie.
Polskie prawo od 31.08.2014 r. stanowi, że każdy pieszy poruszający się po drodze po zmierzchu poza obszarem zabudowanym jest obowiązany używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu, chyba że porusza się po drodze przeznaczonej wyłącznie dla pieszych lub po chodniku. Za niestosowanie się do przepisów niechroniony uczestnik może zostać ukarany mandatem do 100 zł. Ta kwota wydaje się dość niska w porównaniu do śmiertelnego ryzyka, jakie ponosi pieszy. Wydaje się też bardzo wysoka w porównaniu do ceny odblasku. Nawet najmniejszy odblask, który można kupić za kilka złotych, poprawia widoczność.
źródło: KGP/mf