Wpadł, gdy niszczył zaparkowane samochody
W ręce policjantów wpadł 35-letni obywatel Nowej Zelandii. Mężczyzna został zatrzymany w niedzielę w nocy, gdy niszczył zaparkowane samochody. Okazało się, że był pijany. Policjanci przedstawili mu zarzuty zniszczenia dwóch aut.
W niedzielę około godz. 4, policjanci zostali wezwani na ul. Fircowskiego, gdzie ktoś miał uszkadzać samochody. Na miejscu policjanci zatrzymali wskazanego przez mieszkańców mężczyzę. Okazał się nim 35-letni obywatel Nowej Zelandii mieszkający w Rzeszowie. Pijany 35-latek uszkodził dwa zaparkowane samochody - hyundaia i skodę. Badanie wykazało w jego organizmie ponad 1,5 promila. Po wykonaniu niezbędnych czynności, został osadzony w policyjnym areszcie.
Sprawą zajęli się teraz policjanci z komisariatu w Śródmieściu. Od pokrzywdzonych przyjęli wnioski o ściganie. Wartość uszkodzeń wstępnie oszacowano na 5 tys. złotych. Policjanci przesłuchali mężczyznę i przedstawili mu zarzuty zniszczenia mienia. 35-latek częściowo przyznał się do winy. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.