Wydarzenia

Oszust podawał się za policjanta. Mieszkanka Rzeszowa straciła swoje oszczędności

Data publikacji 29.09.2021

Oszuści cały czas szukają nowych pomysłów lub modyfikują dotychczas wykorzystywane, aby skutecznie wyłudzać pieniądze, które często stanowią oszczędności naszego życia. Przestępcy często posługują się podstępem i podszywają się pod funkcjonariuszy. Jest to tzw. metoda „na policjanta”. W poniedziałek, policjanci zostali zawiadomieni o oszustwie dokonanym tą metodą. Mieszkanka Rzeszowa uwierzyła, że kontaktuje się z nią funkcjonariusz, który uczestniczy w akcji przeciwko oszustom. Kobieta straciła swoje oszczędności.

W miniony poniedziałek, rzeszowscy policjanci zostali zawiadomieni o oszustwie dokonanym metodą "na policjanta". Przestępca podający się za funkcjonariusza CBŚ, wyłudził w ten sposób pieniądze od mieszkanki Rzeszowa.

Oszuści działali według znanego schematu.13 września, na telefon stacjonarny pokrzywdzonej, zadzwonił nieznany mężczyzna. Przedstawił się jako funkcjonariusz CBŚ i poinformował rozmówczynię, że jej pieniądze ulokowane na kontach bankowych są zagrożone, gdyż oszuści mają do nich dostęp. Przestępca miał uczestniczyć w ogólnopolskiej akcji, mającej na celu ujęcie oszustów podczas próby wybrania pieniędzy z banków. Dla powodzenia akcji konieczne było przelanie pieniędzy na wskazane przez rzekomego policjanta konta. Dalsze dyspozycje,  miały być przekazywane na telefon komórkowy, którego numer podała im pokrzywdzona. Kontaktując się z nią, oszust miał używać hasła „róża”.

Dzień później, przestępcy ponownie nawiązali kontakt z pokrzywdzoną wskazując rachunek, na który miała przelać pieniądze. Niestety kobieta uwierzyła w przekazaną „legendę” i przelała pieniądze na wskazane konto. Jednak oszuści nie poprzestali na tym. Okazali się bardzo perfidni i pod pozorem kontynuowania policyjnych działań, w kolejne dni, jeszcze trzykrotnie kontaktowali się z pokrzywdzoną, wymuszając następne przelewy. Tym samym wyłudzili od pokrzywdzonej znaczną sumę pieniędzy.

Dopiero po kilku dniach kobieta zaczęła coś podejrzewać. Zorientowała się, że została oszukana po kontakcie z Biurem CBŚP w Rzeszowie i telefonie z banku, wówczas o przestępstwie powiadomiła policjantów.

Policjanci apelują:

  • Jeśli ktoś kontaktując się telefonicznie i podaje się za policjanta, funkcjonariusza CBŚP lub prokuratora i opowiada o jakikolwiek prowadzonych działaniach – natychmiast zakończ rozmowę telefoniczną! To zawsze dzwoni oszust.
  • Jeżeli tako osoba żąda przekazania pieniędzy, czy to w formie wybrania gotówki z banku, czy dokonania przelewu natychmiast zakończ rozmowę telefoniczną! To zawsze dzwoni oszust.
  • Po rozłączeniu się poinformuj o podejrzanym telefonie kogoś bliskiego oraz Policję.
  • Policjanci, prokuratorzy, funkcjonariusze innych służb NIGDY nie rozmawiają o prowadzonych przez siebie sprawach przez telefon!.
  • Policjanci, prokuratorzy, funkcjonariusze innych służb NIGDY nie proszą o wypłacanie i przekazywanie jakichkolwiek pieniędzy w celu ich zabezpieczenia przed oszustami.

Funkcjonariusze przypominają, aby:

  • POD ŻĄDNYM POZOREM nie przekazywać pieniędzy nieznanym osobom, niezależnie od okoliczności, jakie przedstawiają;
  • POD ŻĄDNYM POZOREM nie wolno również dokonywać przelewów na skazane podczas takiej rozmowy numery kont.
  • W razie podobnych telefonów należy się skutecznie rozłączyć i zadzwonić pod nr 112. Pamiętajmy, że dzwoniąc pod numer alarmowy połączymy się z centrum powiadamiania ratunkowego, a nie bezpośrednio z Policją.

 

Powrót na górę strony