Wydarzenia

Nietrzeźwi kierowcy na drogach powiatu rzeszowskiego

Data publikacji 13.12.2021

Siedmiu kierowców będzie odpowiadać za kierowanie pojazdami w stanie nietrzeźwości. Dwaj z nich zostali ujęci przez świadków, którzy uniemożliwili kierującym dalszą jazdę i poinformowali Policję. Za to przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy. Policjanci apelują, aby nie pozostawać obojętnym na takie przypadki i zawsze zgłaszać je dzwoniąc pod numer alarmowy.

W ubiegły weekend, policjanci siedmiokrotnie interweniowali wobec kierowców prowadzących samochody w stanie nietrzeźwości.

Pierwszy pijany kierowca wpadł podczas policyjnej kontroli w piątek około godz. 18. To 21-latek zatrzymany na ul. Dąbrowskiego w Rzeszowie. Badanie wykazało u niego ponad 2,4 promila alkoholu w organizmie.

Niespełna godzinę później, policjanci zostali zawiadomieni o obywatelskim ujęciu nietrzeźwego kierowcy audi na ul. Bolesława Krzywoustego. Świadkowie odebrali mężczyźnie kluczyki, uniemożliwiając mu dalszą jazdę. Badanie stanu trzeźwości 57-letniego mieszkańca Rzeszowa wykazało niemal 2 promile.

W sobotę, policjanci zatrzymali czterech pijanych kierowców. Trzech wpadło podczas policyjnych interwencji. Natomiast jeden, kierujący toyotą został ujęty przez świadka, około godz. 21.15 na ul. Kwiatkowskiego. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec Rzeszowa. Mężczyzna, poddany badaniu na zawartość alkoholu, "wydmuchał" ponad 2 promile. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że 32-latek nie posiada prawa jazdy i jest objęty sądowym zakazem prowadzenia pojazdów. Z tego względu mężczyźnie grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Kolejny nietrzeźwy kierowca wpadł w niedzielę w nocy, w Boguchwale. To 36-letni mieszkaniec Rzeszowa, który kierując daewoo matizem, na ul. Suszyckich, około godz. 1, spowodował kolizję z kierującą volkswagenem. Badanie trzeźwości wykazało u niego ponad 1,8 promila alkoholu. Na szczęście, w tym zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń.

Niestety, wciąż zdarza się, że nietrzeźwe osoby wsiadają za kierownicę. Wyjeżdżając na drogę w takim stanie, stają się śmiertelnym zagrożeniem zarówno dla siebie, jak i innych uczestników dla innych uczestników ruchu.

Policjanci apelują, aby nie lekceważyć takich sytuacji. Gdy podejrzewamy, że kierujący może być pod wpływem alkoholu, nie ignorujmy tego, zgłaszajmy takie przypadki Policji.

 

Powrót na górę strony