Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wydarzenia

Uciekał przed policjantami, później chciał zgłosić kradzież auta

Data publikacji 02.03.2023

Nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi kierowcy, który wczoraj przed południem nie zatrzymał się do kontroli. 20-letni kierowca mercedesa na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył i mimo podawania sygnałów do zatrzymania, zignorował je. Kiedy wjechał w ślepą uliczkę wspólnie z jednym z pasażerów zaczął uciekać pieszo, drugi został w aucie. Kilkanaście minut później, przyszedł do komisariatu i chciał zgłosić kradzież swojego auta.

Wczoraj przed południem, policyjny patrol z komisariatu w Głogowie Małopolskim, podczas patrolowania ulicy Sikorskiego, zauważył mercedesa, którego kierujący na widok radiowozu gwałtownie skręcił i przyspieszył. Jego zachowanie wzbudziło podejrzenia mundurowych i postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej. Przy użyciu sygnałów uprzywilejowania dali kierowcy sygnał do zatrzymania się. Mężczyzna zignorował ich polecenie i kontynuował jazdę.

Kiedy mercedes skręcił w ślepą uliczkę policjanci zauważyli wybiegających z pojazdu kierowcę oraz pasażera. Mężczyźni rozbiegli się, zostawiając w samochodzie dokumenty oraz znajomego. Z pijanym pasażerem policjanci przyjechali do jednostki.

Dwadzieścia minut później, mężczyzna, który uciekał przed policjantami, sam przyszedł do komisariatu i chciał zgłosić kradzież swojego mercedesa. Jak się okazało, znalezione w aucie dokumenty należały do niego. To 20-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego. Ponadto mężczyzna został rozpoznany przez policjantów. Jeszcze tego samego dnia 20-latek usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej.                  

Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Nie zamyka to sprawy. Po zgromadzeniu pełnego materiału dowodowego mężczyzna usłyszy jeszcze zarzut niestosowania się do wyroków sądu. Jak się okazało 20-latek posiada czynny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Powrót na górę strony