Tragedia w płonącym mieszkaniu
Data publikacji 24.11.2006
Czwartek 23 listopada godzina 21.00 z budynku przy ulicy Reymonta 22 w Rzeszowie wydobywa się dym. Przybyli na miejsce strażacy podejmują akcję ratowniczą. Jeden z nich wchodzi na pierwsze piętro budynku, drzwi od mieszkania...
Czwartek 23 listopada godzina 21.00 z budynku przy ulicy Reymonta 22 w Rzeszowie wydobywa się dym. Przybyli na miejsce strażacy podejmują akcję ratowniczą. Jeden z nich wchodzi na pierwsze piętro budynku, drzwi od mieszkania z którego wydobywa się dym są zamknięte na klucz od wewnątrz.Wyważa drzwi i w jednym z pomieszczeń znajduje nieprzytomnego mężczyznę, którego natychmiast wynosi na zewnątrz budynku i przekazuje pod opiekę lekarzowi z zespołu karetki pogotowia.Lekarz podejmuję reanimację nieprzytomnego 67-letniego mężczyzny, jednak obrażenia jakich doznał przebywając w mieszkaniu podczas pożaru stają się przyczyną jego śmierci.Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia dokonując wstępnych ustaleń przyczyn pożaru.Z ustaleń tych wynika ,że najprawdopodobniej pożar powstał z niedopałka palonego przez ofiarę papierosa.Ognisko pożaru znajdowało się obok jego łóżka.