Amatorzy cudzej biżuterii zatrzymani
Data publikacji 04.12.2006
Policjanci Sekcji Kryminalnej ustalili i zatrzymali sprawców włamania do sklepu z biżuterią znajdującego się przy ulicy Marszałkowskiej w Rzeszowie. Dwaj sprawcy w nocy z 30 września na 1 października stłukli młotkiem szybę wystawową...
Policjanci Sekcji Kryminalnej ustalili i zatrzymali sprawców włamania do sklepu z biżuterią znajdującego się przy ulicy Marszałkowskiej w Rzeszowie. Dwaj sprawcy w nocy z 30 września na 1 października stłukli młotkiem szybę wystawową sklepu i zabrali znajdujące się w ich zasięgu kosztowności.Łupem rabusiów padły wykonane ze srebra pierścionki, kolczyki, bransoletki i łańcuszki o wartości około 2 tysięcy złotych. Dwaj 18-latkowie mieszkańcy Rzeszowa całość łupu zapakowali do plecaka i schowali w zaroślach na terenie ogródków działkowych usytuowanych przy ulicy Ciepłowniczej w Rzeszowie.Dopiero następnego dnia podzielili się skradzioną biżuterią.Jeden z nich podarował część łupu swojej dziewczynie, a resztę sprzedał różnym osobom na terenie Rzeszowa. Dziewczyna przyjęła podarunek mając świadomość, że jej chłopak go ukradł. Tę część skradzionych przedmiotów na kwotę około 250 złotych, policjanci odzyskali podczas przeszukania mieszkania 19-letniej dziewczyny.Natomiast jego wpólnik swój łup zostawił na przechowanie 16-letniej koleżance i sukcesywnie go od niej odbierał i sprzedawał. Ona, też jak poprzednia dziewczyna była świadoma tego, że przedmioty te pochodzą z kradzieży.Kolczyki od jednego ze złodziei, wiedząc, że są kradzione nabył 21-letni mieszkaniec Rzeszowa. Miał to być prezent dla dziewczyny.Biorącym udział w tym procederze osobą, policjanci przedstawili zarzuty.Wszyscy podejrzeni dobrowolnie poddali się karze. Dwaj włamywacze - 1 rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, dozór kuratora, pokrycie kosztów postępowania i naprawienie szkody w całości.19-letnia dziewczyna za świadome paserstwo - 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, dozór kuratora i pokrycie kosztów postępowania.21-letni mężczyzna, z tym samym zarzutem - grzywna 1.500 złotych i pokrycie kosztów postępowania.