Sprawcy pobicia zatrzymani
Data publikacji 21.12.2006
Wtorek 19 grudnia około godziny 14.30 do autobusu MPK numer 18 na Alei Cieplińskiego wsiada 37-letni mężczyzna mieszkaniec Rzeszowa. Od razu spostrzega, że w autobusie trzej młodzi ludzie palą papierosy, zachowują się bardzo głośno i agresywnie...
Wtorek 19 grudnia około godziny 14.30 do autobusu MPK numer 18 na Alei Cieplińskiego wsiada 37-letni mężczyzna mieszkaniec Rzeszowa. Od razu spostrzega, że w autobusie trzej młodzi ludzie palą papierosy, zachowują się bardzo głośno i agresywnie względem pozostałych pasażerów. Mężczyzna zwraca im uwagę i w tym momencie cała agresja młodzieńców kieruje się na niego. Po przejechaniu kilku przystanków mężczyzna nie chcąc być obiektem napaści ze strony awanturników wysiada na przystanku przy Alei Wyzwolenia naprzeciwko bazy PKS towarowy.Na przystanku wysiedli też jego prześladowcy z zamiarem dokończenia rozpoczętej w autobusie awantury. Od razu rzucili się na niego bijąc go po całym ciele pięściami, przewrócili go na ziemię i zaczęli kopać.W tym momencie na przystanek podjeżdża samochód osobowy z którego wysiadają dwaj mężczyźni na których widok napastnicy stracili pewność siebie i przestali bić mężczyznę. Widząc zamieszanie na przystanku, patrol policji z Komisariatu III pełniący służbę w tym rejonie natychmiast podejmuje interwencję. Na widok radiowozu dwóch napastników zaczęło uciekać, trzeciego obezwładnił sam napadnięty. Policjanci rozpoczynają pościg za uciekającymi. Nie pomaga, że jeden z nich schował się pod stojący na pobliskim parkingu samochód osobowy, a drugi chciał udowodnić policjantowi, że szybciej od niego biega. Obaj zostali zatrzymani i wraz ze swoim kompanem odwiezieni do Komendy Miejskiej. Zatrzymanymi okazali się mieszkańcami Rzeszowa. 19-latek jest uczniem I klasy CKU w Rzeszowie, a jego koledzy 17 i 15-latek to uczniowie dwóch rzeszowskich gimnazjów. Zachowywali się bardzo agresywnie wobec interweniujących policjantów. Zostali przebadani na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu z wynikiem: u 17-latka 2.08 promila, u 15-latka 1.04 promila.19-latek nie poddał się badaniu. Wszyscy przyznali się do stawianych im zarzutów udziału w bójce i pobiciu, dobrowolnie poddali się karze. Najstarszy z nich dodatkowo usłyszał zarzut stosowania gróźb karalnych i w jego przypadku to kara 1,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata. Dla 17-latka to 1 rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata i dozór kuratora. Najmłodszy 15-latek po przesłuchaniu został oddany pod opiekę swojej matki. Co do jego kary, decyzję podejmie Sąd Rodzinny, który za pewnie weźmie pod uwagę fakt iż w tym roku w związku z nadużywaniem alkoholu ustanowił dla niego opiekę kuratora.