Wydarzenia

Wjechał do ogródka polonezem

Data publikacji 29.01.2007

W niedzielę 28 stycznia policjanci z Sekcji Wywiadowczo Interwencyjnej zatrzymali 23-letniego kierowcę poloneza, który na ulicy Staszica w Rzeszowie po przejechaniu przez chodnik uderzył prowadzonym pojazdem w ogrodzenie uszkadzając jedno z przęseł....

W niedzielę 28 stycznia policjanci z Sekcji Wywiadowczo Interwencyjnej zatrzymali 23-letniego kierowcę poloneza, który na ulicy Staszica w Rzeszowie po przejechaniu przez chodnik uderzył prowadzonym pojazdem w ogrodzenie uszkadzając jedno z przęseł. Jakie było zdziwienie policjantów, gdy okazało się że to nie trudne warunki drogowe były jedynym powodem szarży poloneza na ogrodzenie, ale przede wszystkim nietrzeźwość kierującego.Jego stan nietrzeźwości policjanci mogli stwierdzić nawet  bez badania. Po wyciągnięciu go z uszkodzonego samochodu nie był w stanie dojść do radiowozu  o własnych siłach, coś bełkotał, nie można było z nim nawiązać kontaktu słownego i nie orientował się zarówno co do czasu jak i miejsca w jakim się znajduje. Policjantom udało się przebadać go  na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik 3.54 promila.Dodatkowo samochód, który prowadził nie był jego własnością a z policyjnych ustaleń wynika, że nigdy nie miał prawa jazdy. Policjanci przewieźli go do Izby Wytrzeźwień, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.  
Powrót na górę strony