Wydarzenia

Odnaleziono zaginionych

Data publikacji 27.02.2007

Poniedziałkowe policyjne poszukiwania doprowadziły do znalezienia dwójki zaginionych osób. W pierwszym przypadku niemal 40 policjantów przez 4 godziny szukało 61-letniego mężczyzny, którego zaginięcie zgłosiła wczoraj około godziny 18.15 jego...

Poniedziałkowe policyjne poszukiwania doprowadziły do znalezienia dwójki zaginionych osób. W pierwszym przypadku niemal 40 policjantów przez 4 godziny szukało 61-letniego mężczyzny, którego zaginięcie zgłosiła wczoraj około godziny 18.15 jego córka.Policjanci ustalili, że około godziny 15.30 mieszkający w Domu Kombatanta przy ulicy Powstańców Śląskich w Rzeszowie mężczyzna wyszedł przez okno z mieszkania i udał sie w nieznanym kierunku.  Mężczyzna ubrany był w cienki sweter, spodnie dresowe a na nogach miał tylko pantofle.Ze względu na niebezpieczeństwo jego wychłodzenia podjęto natychmiastowe poszukiwania.Policjanci sprawdzali wszystkie miejsca w których mógłby przebywać, rozpytywali mieszkańców domu w którym mieszkał jak i pobliskich bloków.Około godziny 20.50  policjanci z Sekcji Wywiadowczo Interwencyjnej sprawdzając kolejną klatkę schodową w kolejnym już bloku, przy ulicy Pułaskiego w pomieszczeniach zsypu na śmiecie znaleźli śpiącego,  mocno wyziębionego poszukiwanego mężczyznę.Do przewiezionego na Komendę Miejską Policji mężczyzny wezwano lekarza.Po badaniach mężczyzna  został oddany pod opiekę pracownikom Domu Pomocy Społecznej z którego wcześniej uciekł. W drugim przypadku 15-letnia mieszkanka Rzeszowa w poniedziałek  po wyjściu ze szkoły około godziny 11.00 nie powróciła do domu.W tym samym dniu około godziny 17.50 ojczym zaginionej zgłosił o zaginięciu dziewczynki.Policjanci ustalili prawdopodobne miejsca gdzie mogła się udać zaginiona i rozesłali telegramy do jednostek policji w tych rejonach.Około godziny 21.20 policyjny patrol na na terenie Dworca Centralnego w Warszawie zatrzymał poszukiwana 15-latkę.Nieletnią policjanci umieścili w Pogotowiu Opiekuńczym w Warszawie po którą muszą teraz zgłosić się jej prawni opiekunowie.  
Powrót na górę strony