Rzeszowski gang narkotykowych dilerów rozbity
Data publikacji 04.06.2007
W ciągu dwóch dni policjanci z Sekcji Kryminalnej Komendy Miejskiej w Rzeszowie zatrzymali 12 osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie narkotykowej. Na podstawie dowodów zgromadzonych przez policję sąd w piątek zastosował...
W ciągu dwóch dni policjanci z Sekcji Kryminalnej Komendy Miejskiej w Rzeszowie zatrzymali 12 osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie narkotykowej. Na podstawie dowodów zgromadzonych przez policję sąd w piątek zastosował wobec wszystkich zatrzymanych trzymiesięczne areszty. Od dłuższego czasu policjanci rozpracowywali struktury grupy tak, by zebrać niezbite dowody przestępczej działalności każdego z jej członków. Hierarchiczność grupy na czele której stał 30-letni mieszkaniec Rzeszowa, jak i różnorodność środowisk z których wywodzili się jej członkowie powodowała, że sieć dilerska swoim zasięgiem objęła niemal całe miasto. Policjanci ustalili, że za każdym razem, to szef grupy u sobie znanego dostawcy kupował pakiet około 4 kilogramów marihuany, a następnie rozprowadzał ją w mniejszych porcjach pomiędzy jej członków. Ci, albo sami sprzedawali narkotyk, albo robili to przy pomocy specjalnie wyszukiwanych i opłacanych osób mających dotarcie do odbiorców w różnych środowiskach.Oprócz zkupowania narkotyków, członkowie grupy prowadzili uprawy konopi indyjskich, z których pozyskiwali marihuanę. 50 policjantów wzmocnionych dwoma drużynami z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego w ciągu dwóch dni działań przeszukało 13 domów i mieszkań, zatrzymało 12 osób w wieku 19 do 30 lat, znajdując u nich około 30 sadzonek konopi indyjskich - każda o metrowej wysokości. Tylko u jednego z członków grupy policjanci znaleźli 17 sadzonek konopi uprawianych w specjalnych warunkach, z zastosowaniem profesjonalnych lamp, nawilżaczy i jonizatorów powietrza zapewniających szybki i prawidłowy wzrost hodowanych roślin.Ponadto, u każdego z zatrzymanych policjanci znaleźli od kilku do kilkunastu woreczków strunowych z przygotowanym do sprzedaży narkotykiem. Za pieniądze pochodzące z narkobiznesu, na podstawione osoby członkowie grupy kupowali samochody, a najbardziej zaufany człowiek szefa kupił dom niedaleko Rzeszowa.Nie żałowali też pieniędzy na pobyty w drogich hotelach i urządzane huczne przyjęcia.Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i wprowadzenie do obrotu znacznej ilości środków odurzających. Za czyn, którego się dopuścili grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.Na zdjęciach wykonanych przez policjantów z Komendy Miejskiej w Rzeszowie znajdują sie znalezione podczas akcji uprawy konopi i profesjonalny sprzęt zapewniający szybki i prawidłowy wzrost tych roślin.