Wydarzenia

Windykatorzy na gościnnych występach

Data publikacji 10.09.2007

Policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców Ropczyc, którzy przyjechali do Rzeszowa, by odzyskać od jednego z mieszkańców naszego miasta niespłacony dług. Obaj zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Za groźby, które kierowali pod adresem narzeczonej...

Policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców Ropczyc, którzy przyjechali do Rzeszowa, by odzyskać od jednego z mieszkańców naszego miasta niespłacony dług. Obaj zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Za groźby, które kierowali pod adresem narzeczonej dłużnika i jej matki, odpowiedzą przed sądem.  W niedzielę, około godziny 20.15, policjanci interweniowali w bloku przy ulicy Langiewicza w Rzeszowie, gdzie matka i córka, w obawie o swoje bezpieczeństwo wezwały policyjny patrol,. Kobiety przestraszyło agresywne zachowanie dwóch nieznanych im mężczyzn, żądających zwrotu pieniędzy, które miał pożyczyć i nie zwrócić narzeczony jednej z kobiet. 29-letni najbardziej agresywny z mężczyzn, gdy dowiedział się, że kobiety wezwały policję, uciekł pomiędzy osiedlowe bloki. Drugi stał przed blokiem sprawdzając czy nadciąga pomoc dla napadniętych kobiet. Miał 2,82 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, co skutecznie  osłabiło jego wolę ucieczki przed zbliżającym sie patrolem. Mężczyzna był jednak agresywny, groził i zarzekał się, że kiedy wyjdzie z aresztu, do którego wieźli go policjanci wróci po dług i spełni wcześniej wypowiadane groźby. Policjanci udali sie na poszukiwania drugiego z napastników. Po chwili  zauważyli w rejonie pobliskiego hotelu mężczyznę odpowiadającego podanemu przez kobiety rysopisowi, który na ich widok zaczął uciekać. Zatrzymany i rozpoznany przez świadków, dołączył w areszcie do swojego kolegi.    
Powrót na górę strony