Rolniczym ciągnikiem uciekł z miejsca wypadku
Data publikacji 12.09.2007
Policjanci wyjaśniają przyczyny i ustalają okoliczności w jakich doszło do wypadku, w którym na jadący nieoświetlony i nie sygnalizujący zamiaru skrętu ciągnik najechał samochód kierowany przez 22-letniego mężczyznę. Jednocześnie szukają...
Policjanci wyjaśniają przyczyny i ustalają okoliczności w jakich doszło do wypadku, w którym na jadący nieoświetlony i nie sygnalizujący zamiaru skrętu ciągnik najechał samochód kierowany przez 22-letniego mężczyznę. Jednocześnie szukają kierowcy ciągnika, który po zdarzeniu uciekł swoim pojazdem w kierunku pobliskich pól. Ze wstępnych ustaleń wynika, że wczoraj około godziny 19.20, kierujący nieoświetlonym rolniczym ciągnikiem, jadąc drogą powiatową w miejscowości Nienadówka nie zasygnalizował zamiaru skrętu czym wymusił pierwszeństwo przejazdu na kierującym samochodem marki BMW, doprowadzając do wypadku w wyniku, którego przewożony na błotniku ciągnika mężczyzna spadł na drogę doznając obrażeń ciała. 23-letni poszkodowany został przewieziony karetką do szpitala przy ulicy Lwowskiej w Rzeszowie. Sprawca wypadku po zdarzeniu nie zatrzymał się, wjechał na teren jednej z posesji znajdującej sie przy drodze, a następnie korzystając z powstałego zamieszania i zapadającego zmroku uciekł swoim pojazdem w kierunku pobliskich pól. Poszukiwania prowadzone przez policjantów i właściciela uszkodzonego samochodu nie przyniosły rezultatu. Poszukiwania utrudniał dodatkowo fakt, że ciągnik w chwili wypadku nie posiadał tablic rejestracyjnych mogących przyspieszyć ustalenie jego właściciela. Więcej światła na zdarzenie rzucić mogą zeznania pasażera, którego podczas wypadku kierowca ciągnika zgubił, nie udzielając mu pomocy przed medycznej.