Wydarzenia

Internetowy przestępca zatrzymany

Data publikacji 23.09.2007

Policjanci ze specjalnego zespołu do spraw przestępczości internetowej i komputerowej, Sekcji do walki z Przestępczości Gospodarczą w ciągu niespełna dwóch dni ustalili i zatrzymali studenta piątego roku informatyki, który bezprawnie...

Policjanci ze specjalnego zespołu do spraw przestępczości internetowej i komputerowej,  Sekcji do walki z Przestępczości Gospodarczą w ciągu niespełna dwóch dni ustalili i  zatrzymali studenta piątego roku informatyki, który bezprawnie usunął ze strony internetowej jednej rzeszowskich firm część danych dotyczących tej firmy. Mężczyzna wprowadził jednocześnie treści, które miały szkodzić interesom firmy. Za czyn, którego się dopuścił grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.  We wtorek 18 września policjanci zostali powiadomieni przez właścicielkę jednej z rzeszowskich  firm reklamowych, że ktoś bez jej wiedzy i zgody dokonał zmian i wprowadził nowe dane informatyczne na serwerze i stronie internetowej firmy. Wykradł z serwera  dane dotyczące zamówienia złożonego przez jednego z  klientów, a następnie usunął to zamówienie, tak by firma nie miała do niego dostępu i nie mogła go zrealizować. Kara za niewykonanie w terminie  zamówienia, to około 30 tysięcy złotych, które obciążą jej firmę. Ponadto na stronie internetowej firmy, umieścił informacje, które szkodzą jej interesom. Ustalenie właściciela komputera jak i miejsca, w którym się znajdował zajęło policjantom zaledwie dwa dni. W czwartek zatrzymali studenta piątego roku informatyki. W jego mieszkaniu znaleźli komputer, który posłużył mu do wprowadzenia zmian na serwerze i stronie internetowej. Na dysku komputera policjanci znaleźli wykradzione pliki z danymi firmy. Z wyjaśnień złożonych przez zatrzymanego w piątek, 21 września wynika, że zmian tych dokonał po tym, jak właścicielka firmy  zerwała  z nim umowę o pracę, odmawiając wypłacenia  mu wynagrodzenia. Dopisanie na stronie firmy wiersza „ sugeruję, uważać na zawieranie umów z tą firmą” miało być zemstą. Natomiast umieszczenie swojego adresu e-mail  na zakładce strony w  miejscu kontaktów  z pracownikami, odebraniem klientów firmie, na swoje konto. Kara do 3 lat  pozbawienia wolności czeka nie tylko jego, ale każdego,  kto nie będąc do tego uprawnionym, niszczy, uszkadza,usuwa,zmienia, lub utrudnia dostęp do danych informatycznych lub w istotnym stopniu zakłóca lub uniemożliwia automatyczne przetwarzanie, gromadzenie lub przekazywanie takich danych w myśl artykułu 268a Kodeksu Karnego. 
Powrót na górę strony