Renault clio staranowało BMW
Data publikacji 24.12.2007
Kierowca taksówki i jego trzej pasażerowie zostali ranni, gdy rozpędzone clio, czołowo zderzyło się z prawidłowo jadącym BMW. Kierowca clio, 34-letni mieszkaniec Rzeszowa prowadził swoje auto mając 1.84 promila w wydychanym powietrzu. Do czasu...
Kierowca taksówki i jego trzej pasażerowie zostali ranni, gdy rozpędzone clio, czołowo zderzyło się z prawidłowo jadącym BMW. Kierowca clio, 34-letni mieszkaniec Rzeszowa prowadził swoje auto mając 1.84 promila w wydychanym powietrzu. Do czasu wytrzeźwienia został zatrzymany w policyjnym areszcie. Spośród wszystkich uczestników wypadku, tylko on jeden nie odniósł obrażeń. Policjanci przybyli w niedzielę około godziny 2.00 na miejsce wypadku, zebrali ślady mogące pomóc w wyjaśnieniu przyczyn i okoliczności w jakich doszło do zderzenia się czołowo dwóch pojazdów. Ze wstępnych informacji wynika, że jadący w kierunku centrum miasta samochodem Renault Clio kierowca, zjechał na łuku drogi na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzył się z nadjeżdżającym z przeciwka samochodem marki BMW. Siła uderzenia była tak duża, że clio odbiło się od BMW, uderzyło w zaparkowany przy posesji samochód i zatrzymało się dopiero na ogrodzeniu. Kierowca renaulta, nie tylko nie dostosował prędkości do panujących warunków jazdy, ale też jego stan trzeźwości pozostawiał wiele do życzenia. Zbadany przez policjantów, w wydychanym powietrzu miał 1.84 promila alkoholu. 27-letni kierowca taksówki wraz z trójką swoich pasażerów z obrażeniami ciała trafili do szpitala przy ulicy Lwowskiej w Rzeszowie. Natomiast kierowca clio cały i zdrowy, trzeźwieje w policyjnym areszcie czekając na decyzję sądu w swojej sprawie. Grozi mu kara do czterech lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności i do 10 lat zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.