Złamał rękę bijąc swoją ofiarę
Data publikacji 30.01.2008
Policjanci z Sekcji Wywiadowczo – Interwencyjnej zatrzymali dwójkę nietrzeźwych napastników i ich 15-letnią, również nietrzeźwą koleżankę, którzy pobili 52-letniego mężczyznę, wcześniej jednak próbowali siłą odebrać mu...
Policjanci z Sekcji Wywiadowczo – Interwencyjnej zatrzymali dwójkę nietrzeźwych napastników i ich 15-letnią, również nietrzeźwą koleżankę, którzy pobili 52-letniego mężczyznę, wcześniej jednak próbowali siłą odebrać mu telefon komórkowy. Jeden z zatrzymanych złamał sobie rękę bijąc swą ofiarę. Wczoraj około godziny 20.45, policyjny patrol został skierowany w rejon Parku Solidarności przy ulicy Dąbrowskiego w Rzeszowie, gdzie według informacji przekazanych telefonicznie dyżurnemu, trójka młodych ludzi miała pobić starszego mężczyznę. Na miejscu okazało się, że napadnięty w parku 52-letni mieszkaniec Rzeszowa zdołał uciec napastnikom i schronić się w pobliskim barze. Tam na drodze trójce ścigających go agresorów najpierw stanęły zamknięte w ostatniej chwili przez pracowników baru drzwi wejściowe, a następnie policjanci, którzy w niespełna kwadrans od zgłoszenia zatrzymali uciekających napastników. Takiego obrotu sprawy nie przewidzieli sprawcy usiłowania rozboju i swoje niezadowolenie próbowali wyładować na interweniujących policjantach. Ci jednak dwójkę agresywnych i nietrzeźwych mężczyzn, u których badania wykazały odpowiednio 1.40 i 2.21 promila alkoholu, przewieźli do policyjnego aresztu. Natomiast ich 15-letnią nietrzeźwą koleżankę, u której badania wykazały 1.48 promila alkoholu, umieścili w Izbie Wytrzeźwień i powiadamili o tym jej matkę.
Jeden z zatrzymanych, 20-letni mężczyzna zanim trafił do aresztu, skarżąc się na ból prawej ręki został przebadany przez lekarza, który po prześwietleniu stwierdził złamanie kości dłoni. Do jej złamania doszło prawdopodobnie podczas napaści i pobicia, jakiego chwilę wcześniej sie dopuścił.Cała trójka odpowie za swoje czyny przed sądem, z tym, że w sprawie 15-latki będzie to sąd rodzinny.