Wydarzenia

Dwa zdarzenia drogowe na ul.Piłsudskiego

Data publikacji 09.02.2008

Wczoraj wieczorem w centrum Rzeszowa, na ulicy Piłsudskiego doszło do dwóch zdarzeń drogowych. Miały one miejsce na tym samym odciku, pomiędzy skrzyżowaniami z al. Cieplińskiego i ul. Grunwaldzką, w pięciominutowym odstępie czasu. Pięć minut przed...

Wczoraj wieczorem w centrum Rzeszowa, na ulicy Piłsudskiego doszło do dwóch zdarzeń drogowych. Miały one miejsce na tym samym odciku, pomiędzy skrzyżowaniami z al. Cieplińskiego i ul. Grunwaldzką, w pięciominutowym odstępie czasu. Pięć minut przed godziną 22 kierowca audi, 32-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego, jadąc od strony ul Krakowskiej uderzył w tył volkswagena passata. Kierowca passata stał przed przejściem dla pieszych, bo paliło się czerwone światło. Audi uderzyło z taką siłą, że passat został zepchnięty na przejście dla pieszych. Na szczęście nikt w tym czasie nie przechodził w tym miejscu. Policjanci po kilku minutach byli na miejscu. Kierowca audi słaniał się na nogach, czuć było od niego alkohol. Nie chciał rozmawiać z policjantami, awanturował się, używał wulgarnych słów. Zmusił funkcjonariuszy do użycia środków przymusu, założenia kajdanek. Furiat został przewieziony do komendy. Tam uspokoił się i zgodził na badanie na alkomacie. Badanie dało wynik blisko 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna trzeźwieje w aresztach komendy.  Pięć minut później, na ulicy Piłsudskiego, bliżej ronda, 32-letni kierowca opla astry wyrządził duże szkody. Jadąc od strony ronda stracił panowanie nad pojazdem, przejechał pas zieleni i dwa pasy jezdni dla jadących w przeciwnym kierunku, uderzył w autobus kursowy MPK marki Solaris i zatrzymał sie na fasadzie banku.  Młody człowiek nie potrafił wytłumaczyć policjantom, z jakich powodów stracił panowanie nad pojazdem.  Uczestnicy obu zdarzeń mieli dużo szczęścia. Nikt nie doznał poważniejszych obrażeń.    
Powrót na górę strony