Złodziejska szajka pod kluczem
Data publikacji 03.04.2008
Policjanci z sekcji wywiadowczo – interwencyjnej zatrzymali trzech mieszkańców Rzeszowa, tuż po tym jak ci używając kradzionych tablic rejestracyjnych założonych na swojego poloneza, zatankowali paliwo i odjechali ze stacji nie płacąc...
Policjanci z sekcji wywiadowczo – interwencyjnej zatrzymali trzech mieszkańców Rzeszowa, tuż po tym jak ci używając kradzionych tablic rejestracyjnych założonych na swojego poloneza, zatankowali paliwo i odjechali ze stacji nie płacąc rachunku. Natomiast policjanci z sekcji kryminalnej na podstawie zebranych materiałów udowodnili zatrzymanym dodatkowo jeszcze cztery takie darmowe tankowania, oraz 19 włamań do samochodów i kradzieży z nich niemal wszystkiego, co mogło przedstawiać jakąś wartość. W ręce policjantów trafili też dwaj paserzy, koledzy zatrzymanych. W poniedziałek 31 marca, około godziny 20.40, policjanci patrolujący teren przyległy do rzeszowskiej żwirowni zwrócili uwagę na stojący w zaroślach samochód, z którego ktoś zdejmuje tablice rejestracyjne i w to miejsc zakłada inne. Na widok jadącego policyjnego radiowozu, trzej mężczyźni wsiedli do swojego auta i próbowali nim odjechać. Policjanci znając dobrze teren zablokowali jedyną drogę ucieczki i zatrzymali całkowicie zaskoczonego kierowcę i jego dwóch pasażerów. Już wstępne sprawdzenia potwierdziły, że samochód, którym się poruszali, chwilę wcześniej zatankowali na stacji benzynowej na trasie do Tyczyna i odjechali nie płacąc za paliwo. Byli pewni bezkarności, bo w miejsce oryginalnych tablic rejestracyjnych założyli skradzione chwilę wcześniej ze stojącego na parkingu przed zakładem WSK opla. Policjanci w samochodzie zatrzymanych znaleźli skradzione na terenie Rzeszowa CB Radio, zamontowane głośniki skradzione w Ropczycach i radio skradzione podczas włamania do samochodu w Dębicy.Większość ze skradzionych podczas włamań do samochodów przedmiotów, jakich grupa dokonała na terenie Rzeszowa, Dębicy i Ropczyc policjanci odzyskali podczas przeszukań w ich domach. Część pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży skradzionych rzeczy, zatrzymani zainwestowali w kupno poloneza, rejestrując go na jednego z członków grupy. Ten właśnie pojazd posłużył im niema we wszystkich przestępstwach jakich się dopuścili. 19-letni przywódca grupy i jego dwaj koledzy w wieku 17 i 18 lat za włamania i kradzieże jakich dopuścili odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara do 6 lat pozbawienia wolności. Dwójce 19-letnich paserów grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Foto: Archiwum KMP Na zdjęciach odzyskane przez policjantów skradzione przedmioty, oraz samochód, który posłużył członkom grupy w ich przestępczym procederze.