Dzieci ofiarami wypadków
Data publikacji 12.06.2008
Policjanci z sekcji ruchu drogowego wyjaśniają okoliczności wypadków z udziałem dzieci jakie wydarzyły się na rzeszowskich ulicach w ciągu ostatnich 24 godzin. Do pierwszego wypadku doszło wczoraj, tuż przed godzina 14,...
Policjanci z sekcji ruchu drogowego wyjaśniają okoliczności wypadków z udziałem dzieci jakie wydarzyły się na rzeszowskich ulicach w ciągu ostatnich 24 godzin. Do pierwszego wypadku doszło wczoraj, tuż przed godzina 14, na skrzyżowaniu ulic Powstańców Warszawy i Kwiatkowskiego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący rowerem 10-letni chłopiec wjechał nagle na przejście dla pieszych po mimo świecącego się na sygnalizatorze czerwonego światła i został potracony przez kierującego autobusem MPK. Chłopiec został przewieziony karetką pogotowia do szpitala przy ulicy Lwowskiej w Rzeszowie, gdzie pozostał na leczeniu po tym jak lekarz stwierdził u niego złamanie kości prawego ramienia i wstrząśnienie mózgu. Pięć godzin późnej na ulicy Starzyńskiego czteroletni chłopczyk wbiegł nagle z zaparkowanego pojazdu wprost pod jadącą jednokierunkową osiedlową uliczką osobową mazdę 323, kierowaną przez 22-letniego mieszkańca Rzeszowa. Dziecko niegroźnym otarciem naskórka po prawej stronie czoła i policzka zostało odwiezione do szpitala przy ulicy Lwowskiej w Rzeszowie i pozostawione na obserwacji. Dzisiaj około godziny 1.30 na skrzyżowani ulic Armii Krajowej i Alei Niepodległości obrażeń doznała trójka dzieci jadąca w samochodzie Fiat Palio kierowanym przez 40-letniego mieszkańca Chmielnika, który nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu osobowemu nisanowi. Z ogólnymi potłuczeniami, poszkodowane dzieci w wieku 11, 12 i 14 lat zostały przewiezione do szpitala przy ulicy Lwowskiej w Rzeszowie. W we wszystkich przypadkach kierujący pojazdami w chwili wypadku byli trzeźwi.