Ranił brata butelką
Data publikacji 28.08.2008
23-letni mężczyzna z głęboką raną ciętą brzucha, stłuczoną głową i wstrząśnieniem mózgu trafił do szpitala. Został on raniony butelką przez swojego brata podczas awantury rodzinnej. Policja wyjaśnia dokładne okoliczności zdarzenia. We wtorek, około...
23-letni mężczyzna z głęboką raną ciętą brzucha, stłuczoną głową i wstrząśnieniem mózgu trafił do szpitala. Został on raniony butelką przez swojego brata podczas awantury rodzinnej. Policja wyjaśnia dokładne okoliczności zdarzenia. We wtorek, około godz. 20, do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie, zadzwonił mężczyzna przyznając się do ranienia butelką swojego brata. Na miejscu zdarzenia policjanci zastali sześć osób, które w trakcie spotkania rodzinnego spożywały alkohol. W pewnym momencie, między matką i synem doszło do awantury. Drugi syn kobiety, złapał butelkę po wódce i uderzył agresywnego brata w głowę. Następnie rozbitą szyjką, tzw. tulipanem, ugodził brata w prawy bok. Przestraszony całą sytuacją, sam zadzwonił na Policję. Policjanci przepytali uczestników spotkania, od wszystkich poza siostrą dwóch mężczyzn, wyraźnie wyczuwalna była woń alkoholu. Funkcjonariusze zabezpieczyli stłuczoną butelkę. 20-letni mężczyzna przyznał się do napaści na brata tłumacząc, że stanął w obronie matki. Sprawcę przebadano na zawartość alkoholu w organizmie, był nietrzeźwy. Mężczyznę zatrzymano w policyjnym areszcie. Jego brat został w szpitalu na obserwacji.