Trójka dzieci pod opieką nietrzeźwej matki
Data publikacji 17.10.2008
Policjanci interweniowali w mieszkaniu jednego z rzeszowskich bloków, powiadomieni prze Społecznego Kuratora Sądowego o nietrzeźwej 28 letniej kobiecie opiekującej się trójką swoich dzieci. W środę około godziny 19.50, policjanci wraz z...
Policjanci interweniowali w mieszkaniu jednego z rzeszowskich bloków, powiadomieni prze Społecznego Kuratora Sądowego o nietrzeźwej 28 letniej kobiecie opiekującej się trójką swoich dzieci. W środę około godziny 19.50, policjanci wraz z Kuratorem Sądowym weszli do mieszkania na jednym z rzeszowskich osiedli, gdzie pod opieką nietrzeźwej kobiety miała znajdować się trójka jej dzieci. W mieszkaniu oprócz 28-letniej kobiety, od której czuć było woń alkoholu znajdowały się jej dzieci. Trzyletnia dziewczynka, jej dwuletni brat i ich dwumiesięczna siostra siedziały w ciemnym pokoju mieszkania, w którym Zakład Energetyczny odłączył zasilanie za niepłacenie rachunków przez właściciela. Policjanci zwrócili uwagę na panujący w mieszkaniu bałagan. Siedzące na łóżku dzieci płakały i wyglądały na wystraszone. Widać było, że są zaniedbane, a ubrania brudne i niechlujne. Kobieta nie była w stanie opiekować się nimi. Chwiała się na nogach i nie mogła odpowiadać na zadawane jej pytania.Policjanci wspólnie z Kuratorem Sądowym przewieźli dzieci do „Domu dla Dzieci i Młodzieży” przy ulicy Nizinnej w Rzeszowie. Tam pracownica ośrodka podczas przebierania najmłodszej dziewczynki stwierdziła, u niej znaczne zaniedbania zdrowotne, wymagające pomocy lekarza pediatry. Wezwanym pogotowiem dziecko przewiezione zostało do szpitala przy ulicy Lwowskiej w Rzeszowie, gdzie pozostało na obserwacji. Jej starsze rodzeństwo po wykąpaniu i przebraniu w czystą odzież pozostało w ośrodku. Ich nietrzeźwa matka przewieziona została do Komisariatu, gdzie badania wykazały u niej 2.18 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Została umieszczona w policyjnym areszcie. Odpowie prze sądem za nienależycie sprawowaną opieką i narażenie dzieci na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności. Foto: Policjanci z KMP