Śmiertelne zatrucie czadem
Data publikacji 12.11.2008
Dwie osoby nie żyją, a dwie z objawami zatrucia tlenkiem węgla trafiły do szpitala przy ulicy Lwowskiej w Rzeszowie. Na miejscu policjanci z ekipy dochodzeniowej wyjaśniają okoliczności i przyczyny tragedii. Dzisiaj tuż przed godzina 10,...
Dwie osoby nie żyją, a dwie z objawami zatrucia tlenkiem węgla trafiły do szpitala przy ulicy Lwowskiej w Rzeszowie. Na miejscu policjanci z ekipy dochodzeniowej wyjaśniają okoliczności i przyczyny tragedii. Dzisiaj tuż przed godzina 10, policjanci zostali powiadomieni przez Dyżurnego Centrum Powiadamiania Ratownictwa o zatruciu tlenkiem węgla mieszkańców jednorodzinnego domu na jednym z rzeszowskich osiedli. Na miejscu okazało się, że dwie osoby nie żyją, a dwie z objawami zatrucia czadem zostały przewiezione do szpitala przy ulicy Lwowskiej w Rzeszowie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że wynajmująca mieszkanie 25 letnia kobieta i jej rówieśnik zatruli się tlenkiem węgla. Wiele wskazuje na to, że czad mógł wydobywać się z niesprawnego piecyka gazowego. Stężenie śmiertelnego gazu było tak duże,że 55letni mężczyzna i 50 letnia kobieta, właściciele domu mieszkający na górnych jego kondygnacjach, wezwali pogotowie, gdy poczuli, że z niewyjaśnionych przyczyn tracą przytomność. Z objawami zatrucia trafili na oddział toksykologi szpitala przy ulicy Lwowskiej w Rzeszowie. Jeszcze po dwóch godzinach od znalezienia zwłok w pomieszczeniach budynku ilość tlenku węgla przekraczała trzykrotnie dopuszczalne jego stężenie. Na miejscu zdarzenia policjanci z ekipy dochodzeniowej wyjaśniają okoliczności i przyczyny zdarzenia. Zabezpieczają ślady na podstawie, których biegły ustali przyczyny pojawienia się śmiertelnego gazu.